Siema herbaciane świry! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dzisiaj w kubku gości herbata Darjeeling Snowview FF 2023 z pierwszej, tegorocznej partii Ex-01/23 od niezawodnego sklepu eherbata.pl. Herbata pochodzi z ogrodu herbacianego Kumai/Snowview z indyjskiej prowincji Darjeeling. Jeżeli chodzi o technologię produkcji, jest to herbata czarna, jednak sam napar, wedle zapewnień sprzedawcy ma przypominać herbaty białe/zielone.
Susz wygląda bardzo ładnie, z dużymi, zielonkawymi liściami, które są charakterystyczne dla herbat z Darjeeling. Zapach jest bardzo delikatny, słodki, łąkowy, z delikatnymi, maślanymi nutami. Napar jest bardzo jasny, słomkowy — przypomina zdecydowanie herbaty białe. Aromat naparu jest równie delikatny jak suszu. Jest tutaj kwietna łąka, trochę owoców i kontrująca to mineralność. Smak naparu jest bardzo delikatny, eteryczny. Jest tutaj sporo trawy, kwiatów polnych, trochę owoców — mimo tej zwiewności, dzieje się stosunkowo dużo. Parzyłem ją dwa razy — raz w 90 C i raz w 95 C, w obu wersjach brak goryczki, czy taninowości.
Jest to na pewno bardzo dobry, tegoroczny first flush z Darjeeling, który zapowiada, że sezon 2023 będzie udany. Z drugiej strony, dla moich, przeżartych puerhami kubków smakowych jest może odrobinę zbyt delikatnie. Cieszę się, że spróbowałem, ale do tego rocznika wracać nie będę.
Cena (uwaga, będę podawał ceny widocznego na zdjęciu opakowania, przed wszelkimi zniżkami, które mam): 22 PLN za 10 gramów.
35/∞
#herbatacodzienna #herbata


