Sądzę, że teraz jest czas, abyśmy my, wyborcy - coś wymogli. Kolejna już pełna mobilizacja, byle tylko obronić ten kraj przed ciemnotą, złodziejstem i ogólnie pojętym pisizmem.


ALE. Na przyszłe parlamentarne nic już nie pomoże, bo wszystko wskazuje na to, że nawet jakby frekwencja wyniosła 100%, to i tak pisiory z konfederacją je wygrają.


Także to jest czas, żeby w końcu Tusk z całą tą koalicją rzeczywiście zabrał się do pracy. Zrobić ile się da, jak się da. Nie tylko zrealizować plany, ale też zabezpieczyć pewne kwestie, aby nie zdążyli ich zawłaszczyć. Wszak Jarkowi już niemal się udało zrobić tak, żeby zablokować całkowicie wszystkie instytucje, sądy, prokuratury, media. Na szczęście tylko niemal.


Bo nie chodzi o to, aby takie PO z całą resztą funkcjonowali już tylko jako antypis i na tym zbijali polityczny kapitał, a jedyne co zrealizują to dopłaty dla deweloperów i... nie bycie pisem.


Dobra praca zapewne przed powrotem pisizmu w wersji z nieobliczalną konfą - nie ochroni. Niemniej może rozczarować nie aż tak mocno, żeby przypadkiem nie była to większość konstytucyjna.


#wybory #polityka

Komentarze (2)

Trismagist

Jeśli potwierdzi się zwycięstwo Czaskoskyego to będę bardzo kontent z takie wyniku. Uważam iż bardzo dobrze, że dupka Tuska właśnie się spociła i da mu do zrozumienia jak bardzo dużo pracy przed nim aby realnie prowadzić dobre rządy.

Fly_agaric

@Trismagist Nic mu się nie spociło. Facet jest politycznie i zawodowo spełniony. Jest ustawiony do końca życia i na graniu kontr-pisu może jeszcze długo jechać. Właśnie to jest najgorszą porażką, że imho, platformusy wcale nie czują specjalnego parcia na rządzenie. Im chyba jest dobrze, jak jest. Tak przynajmniej, się zachowują.

Na razie, to wygląda, że Trzasku przegrał.

Ciekawym bardzo, czy za 5 lat te debile znowu Trzaskowskiego wystawią.

Zaloguj się aby komentować