@jajkosadzone o to to. Jest straszny ból dupy o to, jak ktoś głośno zaproponuje to przeliczenie, bo tylu ludzi, biedni ludzie, będą jeszcze musieli pracować i poprawiać swoje babolce, "a to wszystko z zawiści bo czaskoski nie wygrał hurr", tylko no właśnie- tu nie chodzi o to kto wygrał, a kto przegrał, tylko o to, że nagle się okazuje, że te wyniki są chuja, a nie dokładne. Trzaskowski najpewniej i tak nie wygra, ale jak masz kilkanaście-kilkadziesiąt-kilkaset komisji, gdzie wychodzi taki babolec, no to możnaby pomyśleć, że przy procedurze na takim poziomie jednak powinno się za wszelką cenę zrobić wszystko, żeby wszystko się zgadzało do ostatniego przecinka. A nie "a chuj pojebało mi się kto był pierwszy na kartce, wpisałem jak jest zostaw i tak się nikt nie kapnie", bo właśnie mamy powtórkę ze słynnego kalkulatora wyborczego stażystów z Nabino. Inna sprawa, że pojawia się tu pytanie o systemowe rozwiązanie problemu i ponownie- może wprowadzenie systemu głosowania cyfrowego.