Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy

Domy prefabrykowane, stawiane z produkowanych w fabrykach modułów, to temat stosunkowo nowy na polskim rynku, ale zyskujący na popularności. Firma Spectis szacuje, że ten segment rynku jest wart ok. 5 mld zł, a do 2030 roku urośnie do 7 mld. Również długoterminowe perspektywy pozostają optymistyczne. Inwestorów przekonuje do tej technologii przede wszystkim możliwość skrócenia czasu inwestycji do kilku miesięcy i kontroli jej kosztów.


– Domy prefabrykowane są wciąż stosunkowo nowym tematem w Polsce, mimo dużej popularności poza granicami naszego kraju. Zdobywają jednak coraz większą popularność ze względu na to, że decydują się na nie inwestorzy, którzy nie chcą albo nie muszą mieszkać w mieście, a z drugiej strony stanowią one interesującą alternatywę wobec długiego, klasycznego procesu budowlanego. Jeśli dysponuje się działką i odpowiednim zasobem gotówki, można się wprowadzić do nowego domu już po sześciu miesiącach – mówi agencji Newseria Wojciech Rynkowski, ekspert portalu Extradom.pl. – Największą ich zaletą jest niewątpliwie krótki czas budowy.


Z przytaczanego przez Extradom raportu firmy Spectis „Rynek budowlany w Polsce 2025–2032” wynika, że prefabrykacja nie jest już niszą czy ciekawostką, ale coraz częściej wybieraną alternatywą. Zarówno w budownictwie mieszkaniowym, jak i hotelowym czy edukacyjnym. Po to rozwiązanie sięgają też coraz częściej samorządy. Eksperci podkreślają, że stanowi to odpowiedź na bolączki w branży budowlanej takie jak brak dostępności pracowników, rosnące koszty wykonawstwa czy problemy z terminowością. [...]


#wiadomoscipolska #budownictwo #nowebudownictwo #nieruchomosci #dom #newseriapl

Newseria

Komentarze (3)

Opornik

the nature is healing

Fly_agaric

No właśnie. Przekonuje ich czas, a powinna jeszcze cena przekonywać. Szkoda, że ten argument już odpadł.

Zaloguj się aby komentować