Rozdzielnia już prawie gotowa (brakuje jeszcze Arduino i kabelków). W wodzie po raz pierwszy jest gęsto od rozwielitek dzięki czemu jest coraz bardziej przejrzysta. Muszę dokończyć rozdzielnie żeby uruchomić dużą pompę która będzie mieszać wodę i rozdrabniać zanieczyszczenia na pokarm dla rozwielitek. Sumik nauczył się wyżerać wpadające do oczka robaki z powierzchni wody. W nocy przerwał się Live z kamery na wodospad prawdopodobnie z powodu zalania niezabezpieczonej wtyczki ethernetowej przez deszcz. Na razie nie uruchamiam nowego Live bo będę wymieniał kamerę na taką z dźwiękiem. Biała lilia pięknie kwitnie (co ciekawe pierwszy z kwiatów zakwitł pod wodą).
P.S.
Ta czarna rura pójdzie na dach na kolektor który będzie rozprowadzał wodę po całej południowej połaci dachu i ją podgrzewał a z dachu woda spływa rynnami do oczka (codziennie wybieram wodę z oczka na nawadnianie trawnika więc trzeba też codziennie dolewać a nie chcę dolewać zimnej).
#stepujacybudowlaniec





