#rower w serwisie, więc byle nie pójść na siłownię, trzeba było wymyślić coś innego. Już miałem podjąć decyzję o dłubaniu w nosie, jednak przypomniało mi się coś czego dawno nie było, a mianowicie #basen
Przełknąłem gorzką pigułkę w postaci tego, ile w tych czasach życzą sobie za godzinne wejście na zwykłe 25 metrów i... oszzzz jakie to było dobre.
Mimo, że ostatnie pływanie zaliczyłem w październiku 2022, to płynęło mi się wyśmienicie. System zastosowałem interwałowy: 2 x żaba + 1 x kraul.
Na koniec najbardziej bolały mnie... dłonie i coś czuję że jutro ciężko będzie z dźwignięciem czegokolwiek z ziemi, bo trzeba jednak zaliczyć tą jedną siłkę w tygodniu xD
#plywanie
