@paulusll
Chodzi o to żeby same środowisko starało się wykluczać ze swojego środowiska "myśliwych" którzy robią to dla zabawy.
A przepraszam, a czy środowisko chce to robić? Czy przedsięwzięto jakieś kroki które minimalizowałoby ryzyko postrzału w przyszłości? Zmieniono jakieś procedury, które nie dopuściłyby do podobnych sytuacji, wprowadzono jakieś wewnętrzne regulacje/przepisy? Czy jedynie skazano winnych, co ma być niby "przestrogą" dla innych?
@jxp Twoja prośba ma taki sam wydźwięk jak prośba księży o nie stygmatyzowanie ich ze względu na pojedyncze przypadki pedofilii w ich szeregach. Można by taką prośbę przyjąć, gdyby nie fakt że problem jest zamiatany pod dywan zamiast być rozwiązanym. I u księży i u myśliwych nie widzę ogólnej chęci rozwiązania problemu. W obu przypadkach, są jednostki które widzą problem ale niewiele mogą. W obu przypadkach przoduje narracja "to nie problem systemowy, to pojedynczy przypadek" - przez co działań które miałyby uniemożliwić takie przypadki w przyszłości nie widać (chyba że o czymś nie wiem i myśliwi jednak coś robią, np. wprowadzili obowiązkowe badania alkomatem przed po i w trakcie).
I ja mam zacząć szanować myśliwych, bo ta liczna grupa społeczna zamordowała tylko 13 osób? Ufff, od razu czuje się bezpieczny chodząc po lesie. Jestem przekonany że taki wypadek nie wystąpi w przyszłości...
Tak, będę gardził myśliwymi tak samo jak pedofilami w sukienkach. Tak, będę generalizował problem na całą grupę społeczną - dopóki ta grupa społeczna nie będzie miała w sobie tyle RiGCZu, żeby wyprostować tę sytuację. Morderstwo i pedofilia to nie są błahe sprawy żeby dawać tu ciche przyzwolenie i przymykać oczy na wariactwa jednostek. Nie oceniam pojedynczego myśliwego jako człowieka, tylko dlatego że będzie przynależał do jakiejś grupy. Ale póki do niej należy - daje ciche przyzwolenie na to co się tam dzieje. I mam to szanować? Jeżeli taka jednostka będzie wewnętrznie działała na poprawę sytuacji - będę go szanował jak ruskiego, który odważył się protestować przeciwko wojnie. Jednak jeżeli tego nie robi, będę generalizował i wyśmiewał grupę społeczną per se. Nie apeluj żebym tego nie robił jeżeli masz ten cały RiGCZ i też widzisz w tym problem, bo to zakrawa o bezczelność poprzez bagatelizowanie problemu. To przecież tylko 13 morderstw - bardzo FUN fact. Mam się cieszyć że to tak mało przy bieżącej skali pijaństwa w trakcie polowań?