d_kris

Źle to zrozumiałeś. Jak się mieszka we dworze to wychodzi się "na pole". Jak się mieszka na polu to idzie się "na dwór".

Obornik trafił tam gdzie powinien.

radidadi

@d_kris jak się mieszka na dworze to się jest bezdomnym, jak na polu to sarną

Heterodyna

@tomilidzons pojechałem w zeszłym roku do zaprzyjaźnionego gospodarstwa po gówno spod konia. Niby zaprzyjaźnione, a za 1/2 przyczepki "niewiadów" krzyknęli 100 zł.

To w Poznaniu majątek na ulicy leży.

dsol17

@Heterodyna 100 zł za pół przyczepki gówna ? Co to,z góralami się przyjaźnisz ?

wiatrodewsi

@Heterodyna To chyba nie przepłaciłeś jakoś mocno. Brałeś ilość detaliczną, a według google tona końskiego to około 70 złotych. Gówno w cenie.

dsol17

@wiatrodewsi i co,że "detalicznie". Prawie 43% więcej niż cena rynkowa.

wiatrodewsi

@dsol17 Po pierwsze - w detalu jest zawsze drożej jak w hurcie. Po drugie - ciężko powiedzieć ile ważyło te pół przyczepki, świeży obornik jest ciężki.

dsol17

w detalu jest zawsze drożej jak w hurcie

@wiatrodewsi A po znajomości powinno być taniej.Ale...

dsol17

Wszystko jest w porządku, w Poznańskim mówią "na dwór" a "dworem" jest jak wiadomo Urząd Wojewódzki.

Guma888

@tomilidzons na pole lub pod urząd w Obornikach ;) tych 25km od Poznania

Zaloguj się aby komentować