Robił ktoś z was testy kompetencji i nakierowało was to na ścieżkę zawodową? #kiciochpyta #pracbaza

Warto zrobić test kompetencji?

42 Głosów
Nemrod

To w końcu pytasz czy ktoś z nas to robił i nakierowało nas, czy pytasz czy warto robić taki test?

Dudleus

@Nemrod 1 licząc na komentarz by opisał swoje doświadczenia a 2 ogólnie czy jest sens, nie mogę usunąć ankiety

dsol17

@Dudleus Przed skonczeniem studiów też wydawało mi się,że można wybrać.

Dudleus

@dsol17 ja się obawiam, że jedynie wojsko mi zostaje bo przynajmniej nie będę musiał do śmierci pracować, ale najbardziej chciałbym jąkąś spokojną robotę za biurkiem czy nie wiem co, ale za głupi jestem

Rudolf

@dsol17 to jakie ty studia skończyłeś, zarządzanie polem namiotowym?

Dudleus

@Rudolf w sumie to ile % absolwentów w Polsce pracuje w zawodzie, albo czymś pokrewnym? Jeżeli nie ma się w rodzinie czy znajomych lekarza, sędziego, kogoś w partii rządzącej to np. prawo i medycyna nie mają sensu chyba, że po medycynie samolot do USA a tak to chyba tylko inżynier ma jakiś sens, ale nie żywności bo na to nie ma rynku chociaż nigdy też nie czytałem czy polscy absolwenci są cenieni na zachodzie bo u nas lepiej przygotowani są studenci do pracy

pokeminatour

@Dudleus nie istnieje coś takiego jak spokojna praca za biurkiem - może poza jakimiś budżetówkami bez obsługi petentów na zadupiach albo jakimś cieciowaniem lub recepcją. Nie te czasy, obecnie wszystko biznes stara się outsourcingować, zamiast mieć własnego księgowego, informatyka itp to korzysta się z zewnętrznych firm na godziny itp i pracownik zamiast obsługiwać jedną firmę to obsługuje ich wiele. Do tego automatyzacja, na razie makrami i skryptami ale kto wie co przyniesie przyszłość. Już nie mówiąc o samej specyfice pracy biurowej.


Co do zawodu to trzeba poprostu zbadać jaka jest się postacią w grze RPG zwaną życiem. Zobaczyć gdzie się ma punkty dodatnie gdzie ujemne, i tam gdzie dodatnie to levelować postać. Grać kartami które są rozdane, nawet jak są słabe.


Z perspektywy lat to jest mega przydatne w życiu nie tylko z perspektywy kariery ale też zarówno w kwestii potencjalnej partnerki, hobby a przede wszystkim nie działaniem wbrew sobie.


Analiza tego:

- jaki typem osobowości się jest, np test 16 personalities. Jak się jest introwertykiem to unika sie pracy z ludźmi jak ekstrawertykiem to praca z ludźmi itp. nie mówiąc o innych rzeczach z testu

- jak do tej pory szła nauka - jak szło zapamiętywanie, liczenie, logiczne myślenie, jakie się miało ogólnie oceny, jak wychodziła praca w grupie i podporządkowanie się systemowi edukacji.

- jak wyglądają sprawy manualne, fizyczne typu zdolności plastyczne, sprawność fizyczna, kierowanie pojazdami.


Trzeba poznać się całosciowo i tak samo całosciowo przeanalizować potencjalne drogi.

Dudleus

@pokeminatour czyli obecnie nic poza budowlanką, magazynem nie na te czasy?


Ja mam wszystkie karty ujemne i skille, 50IQ, brak siły wytrzymałości i bardzo wolny jestem.


Osoby partnerskiej nie będę miał nigdy bo to wymaga ode mnie lat ciężkiej pracy na terapii a hobby nie mam i raczej nie będę miał.


W 16 różne rzeczy nie wychodziły, dzisiaj miałem wyniki z biura karier to wyszło, że najbardziej z ludźmi praca, ale nie mam niczego jakoś szczególnie dominującego tylko wszystko po trochu.


W szkole nauczyciele mnie przepuszczali bo moje siedzenie tam i tak nic mi nie da.


Najlepszą opcję jaką mam to wojsko, ale nie nadaję się tam jednak obiektywnie patrząc to najlepsza opcja przemęczyć 25 lat.

pokeminatour

@Dudleus nie masz wszystkich kart ujemnych, przykładowo w przeciwieństwie do mnie (autystyka):

- nie masz fobii społecznej, ja miałem problem by iść na siłownie, ty trenujesz boks - czyli w grupie , no i pracujesz/pracowałes na stacji czyli w obsłudze klienta

- masz jakąś koordynację ruchową i sprawność ruchową skoro trenujesz boks (moje ruchy są sztywne, drewniane)


A inne rzeczy które mówisz to

- problemy z nauką/inteligencją.


Reszta to chyba jest jako standard i w tym problem ze przez to nie widać żadnych predyspozycji.


Więc możliwe że z ciebie zwykły normik że słabymi ocenami, jakich wielu. Tysiące ludzi wchodzi na rynek pracy i są zupełnie nijacy i nie wiedzą co ze sobą zrobić, najczęściej zostają w pracach które nie wymagają żadnych specjalnych umiejętności i rypia za minimalną. Ty masz ten plus że przynajmniej myślisz na ten temat.


Więc jedynie co odpada to wszystkie specjalistyczne zawody umysłowe. Większość ludzi nie pracuje w specjalistycznych pracach umysłowych, i nie koniecznie dlatego że nie chcą, poprostu mają one duża barierę wejścia.


Nadal masz szeroki zakres prac, jeżeli chcesz koniecznie do biura to możesz ogarnąć jakieś byle jakie studia i pójść do call center popracować i zdobyć doświadczenie i obycie z ludźmi , później jakąś obsługa klienta aż wkoncu możesz zostać jakimś specjalistą do spraw np rozpatrywania reklamacji w jakimś korpo - do tego trzeba mieć miękkie skille, znam kogoś kto jest kierownikiem działu w korpo i ma pod sobą ludzi którzy jedynie do ogarniają to podstawową obsługe komputera i mają miękkie skille - są komunikatywni a zarabiają ciut więcej niż np księgowi którzy już mają jakąś specjalistyczna wiedzę. Ale na takich ludzi jest multum którym kończy się ścieżka na call center czy podstawowej obsłudze klienta za minimalną.


Pomijając zawody które może wykonywać każdy po krótkim przeszkoleniu i specjalistyczne zawody umysłowe to zostają


-zawody polegające na byciu operatorem jakieś maszyny: bycie kierowca zawodowym, budowlanka, przemysł


- zawody polegające na własnych skillach manualnych - budowlanka, przemysł, usługi

- zawody mundurowe -tam uczą cię pod własne potrzeby i czasami można trafić na normalnych przełozonych którzy np w policji cichego introwertyka wsadza za biurko a nadpobudliwego ekstrawertyka wysła tam gdzie będzie miał emocje.

- zawody polegające na wysokich umiejętnościach społecznych typu przedstawiciel handlowy


Przy wyborze warto brać pod uwagę bariery wejścia czyli brak wymaganego doświadczenia i tutaj prym wiedzie bycie kierowcom zawodowym i mundurówka, pewnie policję bym sobie odpuscił - zbyt siadająca na psyche praca, ale reszta nie wydaje się zła biorąc pod uwagę standardy pracy w budowlance/ u Januszy biznesu o ile ktoś nie ma potencjału na własny biznes.


Dlaczego nie nadajesz się do wojska ? Jeżeli dasz radę przejść testy sprawnościowe i jesteś w miarę odporny na głupote wyższych stopniem to oznacza że się nadajesz. A możliwe że i z tymi testami sprawnościowymi dzisiaj nie jest to aż tak przestrzegane.

dsol17

@Rudolf Szczegółów nie powiem,ale mgr inż.

Tylko co z tego utknąć na zadupiu to jak położyć się od razu do trumny i tyle.


Raz jeden raz załapałem się na początku do działu inżynierii w fabryce.Na zastępstwo...


Aplikowałem potem na stanowiska na których wymagali nawet mniej niż rok doświadczenia. Na konstruktora, na jakościowca,na utrzymanie ruchu... 3 lata straciłem, moja pierwsza luka w zatrudnieniu jest przez to...


Osobiście mam też te autystyczne odchyły o których mówi @pokeminatour i bardziej się woł nadaje do karety jak ja do kontaktu z klientem.


Potem poszedłem na produkcję ale już kilka razy tak wyszło że coś się rodzince zjebało albo trafiłem na nieodpowiednią firmę czy okoliczności.


Jaki niby jest wybór poza aglomeracjami ? CHYBA NIE MA. Ostatnio znowu już pół roku składam papiery w promieniu 50km i co ? Oddzwonił chociaż ktoś ? Choć na głupią rozmowę z której potem nic nie wynika ? Nie. Gorzej,ja widzę na lokalnych portalach ogłoszeniowych zatrzęsienie ale nie ofert pracy... tylko ogłoszeń,że ktoś szuka pracy. Sam już nie wiem,czy cała Polska jest taka,czy tylko ta dziura w której tkwię...


Żyć się odechciewa. A te skurwysyny u władzy to albo jakieś covidy albo wojny jeszcze rozkręcają albo inne gówno.

dsol17

@Dudleus Zacznij od tego,że przestaniesz mówić,że jesteś za głupi. Sam siebie sabotujesz, to nie są twoje słowa tylko słowa które bierzesz za swoje. W tym momencie to jesteś ale nie głupi a chory. Powtarzanie sobie,że jest się głupim jest objawem choroby.

Dudleus

@pokeminatour fakt fobii społecznej nie mam, raczej trudność w dogadaniu się z ludźmi i odbierania ich intencji. Z koordynacją ruchowa nie wiem bo boks to raz w tygodniu.


Charakterologicznie nie nadaję się do wojska za miękki jestem i też niezbyt podporządkowany, ale by się przebolało te 25 lat z sprawnosciówką musiałbym sporo ćwiczyć bo raz się nie podciągnę. W wojsku też dobrze by było mieć studia branżowe, ale mam szans na WAT

Zaloguj się aby komentować