Robię gówno wpis, bo w zasadzie nie ma tu chyba społeczności dotyczącej tinder/badoo i ogólnie randkowania.
Rynek matrymonialny w internecie to jest jakaś paranoja. Co trzeba mieć w głowie, albo jak bardzo trzeba mieć wywalone, żeby wstawiać na tindera zdjęcie z opryszczką? Co taka osoba chce zakomunikować? Żeby nie było pic rel to akurat Ukrainka, ale profile Polek też widziałem z tą przypadłością. Absolutnie obrzydliwe!
