Redpill potrafi zmienić chłopca w mężczyznę. To ogromna siła. Na takiej zmianie korzystają wszyscy:
-
sam zainteresowany, który odnajdzie w sobie siłę do działania,
-
kobiety w jego otoczeniu, które zauważą zmianę i świeżo zapaloną iskrę,
-
a także społeczeństwo jako całość, gdy z nową energią mężczyzna ruszy zmieniać świat na lepsze zamiast neetować w piwnicy i użalać się nad sobą.
Dzieje sie tak dlatego, że w swojej istocie redpill nigdy nie miał czepiać się kobiet, lecz mężczyzn. W swojej esencji wskazuje drogę do bycia najlepszą wersja samego siebie, każe wyrabiać dobre nawyki, budować silny charakter. Dopiero taki mężczyzna, który w życie rusza jak dzik w żołędzie, jest atrakcyjny dla kobiet, a jego opiekuńczość jest wartościowa. Odwracasz sytuację i opiekuńczy chlopiec w ciele dorosłego kończy jako simp.
Chciałbym odczarować tu na hejto te mity i ekstrema, które wyrosły na plecach redpilla. Wszelkie blackpille, purplepille, przegrywy - są to osoby, które moim zdaniem nie zrozumiały najważniejszego przesłania - robisz to dla siebie, nie dla zdobycia kobiet. Ubrali sie, uczesali, przypakowali, ale chwiejny charakter i słabość pozostały w głowie. Później zaczyna się złość, złość przeradza się w hejt. I ten hejt później widzą normicy. Dlatego nie dziwię się, że wiele osób chciałoby zakazać wstępu takim osobom.
Ja wolę po raz dziesiąty wyciągnąć do nich rękę, tak jak inni redpillowcy wyciągnęli ją do mnie, gdy sam byłem na dnie. A dziś tylko uśmiecham się do wspomnień spędzając czas z rodziną, którą założyłem i której jestem oparciem. Naprawdę - da się. Tylko skupmy się na najważniejszym, a nie na marginesie.
Do usłyszenia w następnym wpisie!
#redpill #przegryw #blackpill