@100mph ludzie, ale czego wy chcecie od Lewandowskiego, czego się od niego spodziewacie? Mógł zrobić jak Podolski i Klose i grać dla Niemiec i odnosić sukcesy. Ale nie, Lewy wziął się zawziął i pomimo, że wiedział jak polska piłka wygląda od środka to stwierdził, że spróbuje coś z tym zrobić. Na początku miał w cholerę motywacji i było widać, że dawał z siebie wszystko. Na boisku i poza nim.
Ale w Polsce możesz być najlepszym piłkarzem świata ale jak mówisz innym żeby ciężej na treningach pracować, że na pewno sobie damy radę itd. to ciebie i tak zleją ciepłym moczem, bo po co, w Ekstraklasie tak nie męczą o to, a na kacu, nawet lekkim, to nie ma szans na żadne solidne treningi.
Mentalność kraba reszty którzy go ciągnęli w dół w końcu wygrała i Lewy się po prostu poddał, ileż razy można próbować to zwalczać jak zamiast tego jeszcze są ataki na twoją osobę. Na kogoś kto swego czasu był najlepszym k⁎⁎wa piłkarzem świata, że nie chciał w ramach budowania grupy chlać. Przecież to jest totalna patologia.
Jak Lewy ma mieć autorytet w ogóle i czymkolwiek przewodzić jak wszyscy się non stop z niego naśmiewają.
Nie rozumiem czego wy chcecie od tego człowieka, chyba się Jezusa Chrystusa spodziewacie i kompletnego cudotwórcy ale świat tak nie działa. On ze swojej strony się starał, zrobił co mógł ale też trzeba wiedzieć kiedy się poddać, bo to nie jest zdrowe i by mu jakąś żyłka by w końcu pierdolneła.
Lubiłem piłkę nożną oglądać, na prawdę lubiłem ale zarówno to jak nasz futbol wygląda jak i podejście fanów sprawiło, że się kompletnie odciąłem. I zarówno reprezentacja jak i kibice, w obu przypadkach główny problem to jest ta cholerna wóda. Wszystko dla ludzi ale trochę umiaru. Zaś sportowiec to nie powinien wódki nawet wąchać, coś lżejszego raz na jakiś czas, czemu by nie ale wódka za mocno na metabolizm siada.