Pytanie z cyklu może głupie może mądre nie wiem:
Czy ktoś z Was ma doświadczenie w pracy z Japończykami?
Dostałem ofertę pracy w firmie japońskiej, kadra mieszana pl/jap.
Obawiam się jednak o ich umiłowanie zapierdolu i presję jaka może być wywierana.
Mam czego?
#pracbaza #praca #kiciochpyta
esq8

jeśli jest to korpo zachodnie to wątpię, to o czym mówisz to zjawisko popularne w największych metropoliach

highlander

Onie nie zapierdalaja w robocie. Oni po prostu dlugo siedza w robocie. Siedza i w chuja wala bo w ich etosie pracy wazniejsze jest poswiecenie dla peacy a nie wydajnosc

schweppess

@StaryMokasyn raczej nie, co innego, jakbyś pracował w Japonii, wtedy co innego. Tymczasem jak to korpo, to kwestia trafu, z kim przyjdzie ci pracować.

obibok

@StaryMokasyn Słyszałem, że pierdzą bez obciachu. Serio

shack_my_kak

@obibok Chińczycy, i do tego bekają. Niestety byłem tego świadkiem ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽

shack_my_kak

@StaryMokasyn No raczej nie zapierdol. U nich w dobrym tonie są drzemki w ciągu dnia i to w pracy ( ͡o ͜ʖ ͡o)

argonauta

Nie wiem jak w tym przypadku, ale słyszałem, że jak Koreańczycy przyszli do Danwoodu to nie mogli zrozumieć ile w Polsce mamy wolnego i że ludzie pracują tylko 8h. Trochę chyba nie ogarniają, że u nas nie ma drzemek w pracy i liczy się wydajność a nie godziny spędzone za biurkiem :P

StaryMokasyn

@argonauta

Pracowałem z Koreancami, dosyć specyficznie. Ale koniec końców całkiem nieźle się z nimi robiło. Nie wiem natomiast jak z cesarskimi. Firma raczej średnia wielkościowo, przemysł, miasto powiatowe. Z drugiej strony mam porównanie do korpo z europejskiego kręgu. No i mam propozycję od Jankesów.

Zaloguj się aby komentować