Pytanie mam odnośnie lekarzy, a raczej ich wiedzy o dostępności lekarstw na rynku. Ja rozumiem, że lekarz nie musi posiadać aktualnych danych w tym temacie, ale już któryś raz wychodzę od jakiegoś specjalisty, czy to laryngolog, czy alergolog lub inny, z receptą na lek, który jest kur*a niedostępny w połowie Polski. Tylko ja tak mam, czy to powoli standard?
#lekarze #farmacja
LM317T

@razALgul a w aptece nie proponują zamiennika o identycznym składzie?

razALgul

@LM317T nie zawsze są o identycznym składzie. Ostatnio spotkałem się z sytuacją, gdzie powiedziano mi, że zamiennika nie ma. Pani farmaceutka korzystała z bazy "kto ma lek", albo "gdzie po lek", jedno z tych. Później okazało się, że na jednym pokazuje, że zamiennika nie ma, a na drugim, że jest. Ja już sobie trasę do innego miasta wyznaczałem...

kalimer

@razALgul Niestety ostatnio to standard, dlatego ja sprawdzam od razu na kto ma lek jeszcze zanim wyjdę z gabinetu

Zielonypomidor

@razALgul Jak byłem ostatnio prywatnie u kardiologa to przy wypisywaniu recepty sprawdzał w gdziepolek.pl czy jest dostępny w moim mieście i od razu przepisał co innego.

razALgul

@Zielonypomidor następnym razem, też im to od razu zasugeruje

Zielonypomidor

@razALgul No ja nie sugerowałem tylko on sam z siebie i trochę byłem pozytywnie zaskoczony.

razALgul

@Zielonypomidor zazdroszczę, że na takich trafiasz

gregsonone

@Zielonypomidor dobrze, że jest coraz więcej świadomych problemu lekarzy, a nie na pałę co jest częstą praktyką. Pracuje w aptece na wiosce i ze swoimi lekarzami jestem non stop na linii, oni wiedzą czego nie ma, a jak przepiszą coś niedostępnego, to zaraz dyskutujemy nad zmianą terapii na lek dostępny dla pacjenta, gdyż większe miasta są oddalone po 40 km.

gregsonone

@razALgul ministerstwo zapowiadało jakiś system dla lekarzy, żeby mogli to weryfikować przy wystawianiu recepty, ale niestety pozostaje to nadal w fazie pomysłu, a jedyne co robią to publikacja listy leków "zagrożonych dostępnością". Z racji tego, że pracuję w aptece za pierwszym stołem, nierzadko to ode mnie pacjent dowiaduje się o brakach, robimy co możemy i proponujemy zamienniki oczywiście o ile takowe są w ogóle dostępne. Często też zmieniamy postać leku, żeby pacjent mógł rozpocząć terapię, a nie szukać go w obrębie całej Polski.

razALgul

@gregsonone a ja usłyszałem, że "kto ma lek", lub "gdzie po lek", jest systemem wykorzystywanym przez apteki, jako oficjalna baza danych. I jakby moja różowa tego nie sprawdziła, to bym się telepał do Poznania...

gregsonone

@razALgul jest tak używany, ale uważam to za protezę takiego systemu. Po pierwsze nie każda apteka jest podłączona do tego, po drugie jest to strona komercyjna i za to, że jesteś na niej widoczny apteka musi płacić, po trzecie z własnej praktyki wiem, że informacje zawarte na tej stronie często nie są zbieżne ze stanem magazynowym danej apteki, więc gdy już rzeczywiście wskazuje pacjentowi jakąś lokalizację, a jest to daleko, to zawsze uczulam, żeby najpierw przedzwonić, dopytać o dostępność i zarezerwować.

gregsonone

@razALgul a tak z zawodowej ciekawości to jakiego leku poszukiwałeś?

razALgul

@gregsonone flixonase nasule

gregsonone

@razALgul szukałem ostatnio dla znajomej, bo u mnie dawno już braki

razALgul

@gregsonone okazało się, że mam dostępny zamiennik (szwedzki) na miejscu, ale jednak tylko jedna z wyżej wymienionych stron go pokazała.

Zaloguj się aby komentować