Pytanie do @bartek555


Czy na tej wieży wiertniczej w kształcie statku macie na stałe na pokładzie jakiś zespół naukowo-badawczy, do oceny poszukiwań, performance sprzętu, mapowania złóż, etc.? Czy przychodzi po prostu prikaz ssać dno na tej i na tej pozycji i elo?


A jeżeli macie to firma zatrudnia, czy we współpracy z jakimiś uczelniami (jakimi)?


Komu taki zespół podlega? Ma własnego chiefa?


O ile to nie tajemnica firmy of coz.


Zastanawiam się na ile jest to podobne do np. co większych baz antarktycznych, gdzie masz i załogę techniczną i naukową i zasadniczo ta pierwsza jest od robienia dobrze tej drugiej.


#morze #konkrecjepolimetaliczne #barteknamorzu

5ab08110-58a5-4dd4-8988-18e6c515404e

Komentarze (12)

bartek555

morduniu, sprawa jest wyjatkowo prosta. zanim statek, ktorego dniowka wynosi 300-600 tys $ wyplywa na robote to juz dokladnie wiadomo, co, gdzie i jak.


natomiast z racji tego, ze u nas byly robione testy calej technologii wydobywania to byli ludzie z uniwerka w texasie oraz z firmy zewnetrznej do robienia pewnych badan.


podlegali oni nikomu, bo byli w sumie jako niezalezny zespol, ale superintendent, ludzie z biura, chief mechanik i kapitan trzymali ich na wodzy.


jesli chodzi o statki wiertnicze to jest male laboratorium, w ktorym sie jakies tam male sprawdzenia probek roznych substancji, ale tak jak mowie - zanim statek wiertniczy przyjedzie to inne statki badawcze zbieraja pierdyliard informacji o tym co tam i gdzie jest. u nas natomiast bylo zrobionych kilka takich kampanii polegajacych na troche innych badaniach, ale trwalo to wszystko z 8 lat bodajze.


p.s. ciekawe zdjecie.

SuperSzturmowiec

@bartek555 "podlegali oni nikomu, "

nawet tobie? jak mogli !!!!

kitty95

@bartek555 dzięki. Myślałem że macie stały zespół od zawracania dupy, a tu tylko sztygar i robić cza


No, ciekawe.

bartek555

@SuperSzturmowiec wszyscy podlegaja kapitanowi

bartek555

@kitty95 oj sa takie zespoly, sa...ale to nie badacze. na statku badawcyzm (pracowalem na kilku) jest ich wiecej niz zalogi

kitty95

@bartek555 ciekawe. A załoga "wiertnicza", vel obsługa odkurzacza, to normalni marynarze, uprawnienia, książeczki żeglarskie, etc. czy jakaś ekipa z lądu na gościnnych występach, jak np. na platformach?


Co ile średnio zmieniasz statek?

bartek555

@kitty95 u nas jest zaloga "zbierajaca" to sa pracownicy tej samej firmy, tylko inny dzial. Nie musza i nie maja ksiazeczek, sa na statku jako tzw. IP - industrial personnel, albo special personnel.


jestem na tym statku od 3 lat, ale zaraz go zmienie i pewnie wroce tu jak bedzie reaktywacja na projekt

kitty95

@bartek555 ojciec był nafciarzem, to trochę znam tematykę. I mówisz, że dupy nie zawracają? Ile masz załogi pokładowej? Sorka, że tak wypytuję, ale morze to ogólnie mój drugi konik i przeoczona kariera j.k.ż.w.


Zmieniasz bo większa szansa na awanse, czy lepszy hajs? Or both.

bartek555

@kitty95 pytaj, jak wiem to odpowiem nie zawracaja, bo kazdy dzial ma swojego HoD - head of department, no i dziala lancuch komunikacji. oczywiscie moze to do mnie trafic i aktualnie czesto trafia, bo mamy okrojona zaloge.


pokladowej marynarskiej jest niewiele, z 15 osob, 130 w calosci.


zmieniam, bo statek idzie w odstawke na jakis czas, nie zmieniam firmy. w sumie to jeszcze nie wiem nawet gdzie mnie wysla.

kitty95

@bartek555 a masz w ogóle szansę na lewy fotel w obecnej firmie, czy musisz np. wziąć jakiś shitty job w somalijskch liniach oceanicznych, ale z awansem na cap?

bartek555

@kitty95 mam tu umowe o prace i dostalem opinie awansowa, wiec nie musze sie bac o zatrudnienie. objecie sterow kapitana na takich statkach na jakich pracuje troche czasu zajmuje.

kitty95

@bartek555 to fajnie, gratki. Bardziej mi chodzi o to, że czasem żeby przyspieszyć "awans" ludzie decydują się na gorsze warunki, w lotnictwie tak to czasem działa, że żeby szybciej dostać 4 pasek i móc to do cv wpisywać, to idziesz na jakieś cargo czy inne Air Somalia.

Zaloguj się aby komentować