Przykre jest patrzeć na tą falę frustracji związaną z aferą psiarzy.

Obrywa sporo ludzi, a to tylko dlatego, że "szeroko pojmowana władza" od dekad kładzie lachę by egzekwować i zaostrzać kary dla właścicieli.

Żeby te kary były dotkliwe, to właściciele na pewno by prewencyjnie zabezpieczali kojce, bramy, zakładali kagańce i rezygnowali z niebezpiecznych ras.


Mentalności właściciela psa nie zmienię, tak jak nie zmieni się mentalności anty-psiarzy.

Ale widmo grozy KK mogłoby niejednego postawić w baczność.


A jak jeszcze dochodzą niejasne koligacje typa z Zielonej Góry, to zamiast skupić się na tej patologii, to lepiej gadać ogólnie o stanie polskich właścicieli czworonogów.


#wykop #polityka #psiarze #psy

Komentarze (11)

DEATH_INTJ

mnie ciekawi kto to nakreca, jakas fundacja? opcja polityczna.

wielkaberta

@DEATH_INTJ

Temat na wykopie o psiarzach był od dłuższego czasu. Czy to spontan, nawiedzony bordo, czy opłacony psy-op. Nie wiem.

Natomiast czarę goryczy w dyskusji przelał temat z Zielonej Góry, gdzie człowiek dosłownie zginął od psów.


Na podobnej zasadzie jak się negatywnie pisało o samochodach zapierdalających ponad 200km/h i wypadek z Majtczakiem się zdarzył.


Co łączy obie sprawy dodatkowo? Że w grę wchodzą dziwne konotacje, unikanie odpowiedzialności oraz Policja próbująca tuszować sprawę.

Dorokaito

Anty-psiarzy?


Pies jak dziecko - posiadasz, to masz zasrany obowiązek pilnować i ponosisz odpowiedzialność za to co odwala.


Kilka dni temu sam miałem sytuację że jakieś wściekłe chujstwo wbiegło mi prawie pod koła jak jechałem rowerem po ścieżce rowerowej przy jakimś domu.

I co?


"Ojejciu. On się tylko tak chciał przywitać."

No jasne kuźwa. Aż mnie kusiło żeby ustać i dać się pogryźć, ale tylko po to żeby najpierw za⁎⁎⁎ać tego psa, a potem wpierdolić debilowi, który STAŁ PRZY OTWARTEJ BRAMIE i zareagował dopiero jak krzyknąłem żeby tego psa zabrał.


Wcale a wcale nie dziwię się temu typowi co jeździł z siekierą.


Za niedopilnowanie psa i takie jego wolne latanie po ulicy powinny być mandaty 2-3k pln na start.

Za pogryzienie jak za celowe uszkodzenie ciała na początek, a przy najgroźniejszych usiłowanie zabójstwa bez możlliwości wykręcenia się.


Pitbulle i inne "księżniczki" traktować jak broń i wymagane pozwolenie. Jak coś jest nie teges, kara 20-30 tysi i uśpienie psa.


Dożywotnie zakazy posiadania psów to powinny od wczoraj wejść. Razem z oficjalną rejestracją każdego czworonoga.


Zaczęliby poważnie traktować zabawy z takimi zabójcami na czterech nogach.


K⁎⁎wa mać, "anty-psiarze". Śmieszne w c⁎⁎j dopóki nie zobaczysz jak człowiekowi twarz odgryzają.

wielkaberta

@Dorokaito

>ponosisz odpowiedzialność za to co odwala.

No właśnie to jest sedno problemu, że NIE, bo nic wielkiego nie grozi.

Za pitbulla niby trzeba mieć pozwolenie, ale nie mam pojęcia, czy to jest egzekwowane.

Nie ma jakiś przepisów odnośnie obowiązku kagańca.

Fly_agaric

@Dorokaito Sorry, ale mam tak samo.

Sporo jeżdżę i to po parku, gdzie psy są zabronione. I co? Choojów sto! Nie dość, że mnie ganiają, jak po ścieżce rowerowej w tym parku jeżdżę i próbują ujebać w kostkę, to już trzeci raz w tym tydniu musiałem gówno zmywać z koła. Ale jestem wkoorwiony.

Raz już miałem scysję z jednym właścicielem, bo na zwrócenie uwagi, żeby uwiązał psa, który mnie próbuje uj€bać, powiedział, żebym wypi€rdalał. Prawie na mordobiciu się skończyło.

Park miał być dla ludzi, pod pikniki i kocyki, ale się nie da, bo jest tak zasrany. Większość sprząta po pupilach, ale wielu nie. Ale to nie ma nic do rzeczy, bo psów tam wprowadzać nie wolno, a ci wandalizują tabliczki i wyj€bane. W parku jest plac zabaw, ale po nim też psy biegają sobie luzem, często mamuśki z dziećmi te psy przyprowadzają.

Najlepsze jest to, że zaraz za płotem jest kanał z długaśnym spacerniakiem wzdłuż niego i szerokim trawnikiem, gdzie psy mogą być wyprowadzane. Psa na smyczy w parku i poza parkiem? Panie, powaliło pana?

Hilalum

@wielkaberta no gratulacje, odkryłeś o co chodzi w tej aferze - ludzie są sfrustrowani problemem, bo nie mogą nic z nim zrobić, a państwo ma to w d⁎⁎ie. I co mnie obchodzi afera z Zielonej Góry jak codziennie słyszę ujadającego kundla z kamienicy naprzeciwko i codziennie muszę uprawiać slalom pomiędzy gównami na chodniku. A wychodząc do parku na spacer zawsze natykam się na kundle bez smyczy i kagańca biegające luzem bez jakiejkolwiek kontroli.

wielkaberta

@Hilalum Hurra! Po raz kolejny udało nam się skłócić społeczeństwo - udało się usłyszeć z sejmowego baru

Hilalum

@wielkaberta tak, dodaj coś jeszcze o obcych służbach jak co niektórzy tutaj. Ja powoli zaczynam się zastanawiać kto sponsoruje takie wpisy jak twój - mające rozmyć problem, tak jakby on nie istniał i był tylko wymysłem Tajnych Sił, mitycznych Onych, którzy chcą skłócać Polaków.

sawa12721

@wielkaberta Psiarze odkrywają, że ich kreatury to nie jest dla innych 7 cud świata, tyle. Dajcie już sobie spokój z tymi wszystkimi wytłumaczeniami i wszyscy odpuśćmy temat, pośmiejmy się z kotów srających do kapci, psów dzieciojadów i wyborców konfederacji, tak jak było do tej pory.

Fly_agaric

Kolejny taki wpis tutaj - a ciebie która siła polityczna inspiruje??

Nikt nie ma problemu z właścicielami, którzy wyprowadzają psy na smyczy i po nich sprzątają, ale tych jest wciąż za mało.

Zasrany park (trzeci raz myłem koła w tym tygodniu, jest już wkurw), do którego psy nawet nie mają wstępu i psy biegające luzem i próbujące mnie gryźć kiedy jeżdżę w nim po ścieżce rowerowej, uzmysłowiły mi, że nie tylko istnieje, ale i mocno mnie dotyczy. Ktoś nas skłóca? Tak, "psiarze".

wielkaberta

@Fly_agaric

Czy to chociaż przeczytałeś do czego pije? Bo nie do psiarzy to na pewno.


>a ciebie która siła polityczna inspiruje??

A to dobre, bo politykierzy to dupa cicho jeśli chodzi o statystyki pogryzień i zagryzień.

Zaloguj się aby komentować