Przyjazne środowisko pracy
Z900 zaliczyło dziś pierwszy serwis po 1000 km. Miałem być na 12 i wychodziło mi jakoś, że zrobię około 970 km wjeżdżając do serwisu, wiec całkiem zgrabnie. Dwa razy źle zjechałem z S8 w kierunku Łazów, w samych Łazach też się zgubiłem i wyszło 1020 km i ponad pół godziny spóźnienia. Winę oczywiście ponosi Kawasaki, bo nie uruchomili jeszcze na polskim rynku nawigacji wyświetlanej na ekranie motorka. Dlatego jechałem na czuja.
I teraz można jeździć.
#motocykle #programowanie #kawasaki
