Przygody Felka marynarza.
Dotarłem do Chin. Długa podróż, 56 dni ciągłego przelotu, znaczy mówi się że przelot ale to się płynie, podróży znaczy się, z małą przerwą w Singapurze na zaopatrzenie i tankowanie. Pierwszy raz tak długo płynąłem. Do tej pory najdłuższa podróż to była 45 dni. No ale nic to lecimy dalej z informacjami bo widzę wszyscy nie mogą się już doczekać. Otóż tak korzystam ze Starlink, może inaczej korzystałem jeszcze na kotwicowisku działał, przy kei już nie, nie wiem czy Chińczyki blokują czy kazali wyłączyć? Coś będę wiedział to dam znać. No ale radzić sobie jakoś trzeba, trochę reklamy może będzie? No nie wiem ale może komuś się przyda taka informacja, otóż korzystam z Orange i ostatnio jestem dość zadowolony. Wcześniej mieli ofertę za 15zł 1GB na dobę, teraz jeszcze dołożyły 79zł 10GB na 15 dni. To już wam powiem całkiem przyjemna oferta. Do tej pory jak nie było Starlink to w porcie czekało się na agenta czy jakiegoś lokalsa i kupowało kartę SIM. Wiem teraz są E-SIM no ale mój telefon jeszcze nie dorósł. Już się nawet zastanawiałem nad zmianą ale ta oferta z Orange póki co jest dość atrakcyjna, no i nie trzeba nic kombinować. Jestem zadowolony, mam nadzieję że Orange to słyszy i jakiejś bonusy będą? He he. Nie wiem jak w innych sieciach to jest rozwiązane? Póki co to do tej pory wszystkie wyspy jakie mijaliśmy łapałem zasięg i dostawałem powiadomienie, Singapuru, Malezja, Indonezja wcześniej Maroko. To chyba działa wszędzie w Stanach i Kanadzie też działa sprawdzałem. To chyba na razie wystarczy, Chiny z okna w kabinie wyglądają tak jak na załączonym obrazku.
Pozdrawiam Serdecznie
#guwnowpis #morze #chiny
