Przybywa dzieci, które czekają na rodziny zastępcze

Liczba dzieci, które oczekują na umieszczenie w pieczy zastępczej, wzrosła od początku roku o 69 proc. Zdaniem ekspertów za wzrost odpowiada rosnąca świadomość społeczna, czym jest przemoc wobec najmłodszych.


Pod koniec 2024 r. na umieszczenie w pieczy zastępczej czekało 1126 dzieci. Pod koniec marca było ich już 1900 – wynika z danych resortu sprawiedliwości. Na ten błyskawiczny wzrost wpłynęła tzw. ustawa Kamilka z 2023 r., która miała lepiej chronić najmłodsze ofiary przemocy. Nagłośnienie dramatu ośmiolatka z Częstochowy i zmiany w przepisach sprawiły, że pracownicy przedszkoli, szkół i szpitali, a nawet hoteli zwracają większą uwagę na ślady znęcania się nad dziećmi i chętniej zgłaszają je odpowiednim służbom. [...]


#wiadomoscipolska #dzieci #rodzinazastepcza #sady #gazetaprawna

Gazetaprawna

Komentarze (5)

RastaaMastaa

Bardzo dobrze, że coraz więcej ludzi nie wstydzi/boi się zgłaszać takich sytuacji, albo po prostu zauważa i coś z tym robi. Znieczulica to coś przyprawia o wymioty zwłaszcza w takiej kwestii.

matips

Z drugiej strony też są duże kolejki chętnych rodziców do adopcji dzieci. Z tego co się orientuje to mamy w Polsce dużo barier biurokratycznych związanych z adopcją.

moll

@matips podstawowy problem jest taki, że dzieci się odbiera, nie odbierając pełni władzy/praw rodzicielskich. Najwięcej dzieci po bidulach to takie, których sytuacja prawna nie pozwala na adopcję.

Byłoby łatwiej, gdyby takie "zawieszenie" dziecka było czasowe, np. do 2 lat max. Rodzice pijaki albo inni tacy w tym czasie albo się ogarną i dzieci do domu, albo rodzina nic nie zrobiła w kwestii odzyskania dzieci i wtedy one mogą podlegać adopcji

matips

@moll Doskonały przykład bariery.

moll

@matips ano i to takiej, która ostatecznie jest karą dla dzieci, a nie dla rodziców... Bo takiemu rodzicowi wszystko jedno, a dzieciak ma odebrane prawo do domu/rodziny

Zaloguj się aby komentować