Przy wjeździe do Rafako mijam wysoką stalową konstrukcję. To stabilizator ciśnienia, który miał trafić do elektrowni jądrowej w Żarnowcu. Przypomina o czasach świetności, kiedy w Polsce rozwijano energetykę w oparciu o Rafako. Do Raciborza przyjeżdżali po naukę inżynierowie z Chin. Rafako przetrwało polityczne przemiany 1989 roku, ale nie dotrwa transformacji energetycznej, kiedy kompetencje tej firmy byłyby kluczowe. – Rafako też muszą zastąpić zachodnie firmy? To jest ten patriotyzm gospodarczy, o którym mówią politycy? – pytają się w Raciborzu, gdzie pracę straci 700 osób.
#gospodarka #wiadomoscipolska #energetyka #ciekawostki
