Przeprowadziłem się ostatnio, mój nowy landlord z lekkim niepokojem co do mojej reakcji oznajmił, że jego dwa koty mogą próbować wejść do mojego pokoju. Ja, jako kociarz, specjalnie zostawiałem drzwi otwarte i czekałem z niecierpliwością. Zajęło im to ze dwa tygodnie, żeby poczuć się swobodnie w mojej obecności, ale teraz rodzeństwo Lilu i Milo odwiedzają mnie praktycznie codziennie.

Milo jest masywnym kocurem, z pomarańczowym grzbietem i białym "spodem", który przegania czasem inne koty z podwórka i zawsze, ale to zawsze musi spać na mojej ręce.

Lilu dla odmiany jest drobniutka, trójkolorowa, wiecznie miaucząca i posiada ogon ewidentnie należący do innego kota


#koty

d93786cf-5be4-4805-84f6-aab3c503a06a
eef0f260-97d0-4c43-83f0-668502eb3371
d075c4bb-059d-4291-b6fe-01fabc130c5e

Komentarze (5)

parabole

@Felidiusz Lilu (właściwie Leeloo) jest tylko jedna!

Fajowe kiciochy

e7a413d1-75d0-41e5-9923-07563fa00038
Felidiusz

@parabole Multi pass!


Chyba wszyscy o niej wtedy fantazjowaliśmy

groman43

@Felidiusz taki landlord to skarb

mannoroth

@Felidiusz bardzo ładne kitki

Sofie

Strasznie śliczne 😍

Zaloguj się aby komentować