Przepraszam za nawał wpisów, obiecuję, że to jest już ostatni dziś. W końcu od samego rana miałem robić coś zupełnie innego.


Skoro edycja walentynkowa, to nawet w cyklu grudziądzkim wypadałoby sięgnąć do romantyzmu, a sięgając tam, można wygrzebać najromatyczniejszą polską balladę, o jakże zaskakującym tytule Romantyczność. Oto i moja odpowiedź na nią:


***


Romantyczność


Słuchaj dzieweczko! – A ona spływa.

Nurt ją unosi – ona nie dycha.

Róż spłynął z policzków, na twarzy siwa,

Wisłą ku morzu ma miłość umyka.


Mogłem przewidzieć – tak przecież bywa;

radził przyjaciel: Grudziądza unikaj.

Teraz ma głowa uparta się kiwa,

teraz me serce boleść przenika.


Topnie w Grudziądzu to nie jest zbrodnia,

jest przyrodzone, jak ciąży owodnia,

jak dziecię, które przynosi bociek.


I żeby zmartwioną uleczyć duszę

to do Gorzowa przenieść się muszę

gdzie będę szukał nad Odrą pociech.


#nasonety

#zafirewallem


***


A na mickiewiczowskie Miej serce i patrzaj w serce odpowiadam natomiast po grudziądzku: Miej kapok i rozglądaj się czujnie dookoła.

Komentarze (4)

KatieWee

@George_Stark wiele, wiele lat temu pracowałam w centrum informacji turystycznej w moim pięknym mieście Gorzowie. Pojawiła się u mnie kiedyś zagubiona nieco wycieczka - cały autokar Słowaków. Usilnie szukali u nas Wałów Chrobrego i Odry

Możecie sobie tylko wyobrazić ich miny po tym kiedy uświadomiłam im, że do Odry to mają jakieś 50 kilometrów, a do Wałów Chrobrego jakieś 100 z kawałkiem

George_Stark

@KatieWee Bo to byli przedstawiciele romantyzmu czeskiego. Romantyzm to wiadomo: utrata, zawód, tęsknota. No i oni akurat do Odry tęsknić postanowili.

KatieWee

@George_Stark rozumiem, kwestia uczuć a nie rozumu, szkiełko i oko i tak dalej

George_Stark

@KatieWee Właśnie to na pewno tamci Czesi mieli na myśli. Albo po prostu przewodnik nie założył szkiełka na oko, kiedy na mapę spoglądał, choć może lepiej nie trywializujmy sytuacji.

Zaloguj się aby komentować