#przemyslenia #dziennikdepresji Długi czas analizowałem swoje zachowanie i myśli. Próbowałem rozkładać wszystko na coraz to bardziej proste czynniki, i kiedy tak sobie nurkowałem we własnych myślach, doszło do mnie coś nieoczekiwanego. Już sporo osób mi wcześniejmówiło i pisało, że za bardzo analizuje wszystko.

Wczoraj doszedłem do wniosku, że świat wokół mnie faktycznie może być prostrzy niż mi się wydaje. A przynajmniej społeczeństwo. Do tej pory wszystko musiałem analizować. Dlaczego tak, dlaczego nie inaczej, jaka była szansa, że się uda, a że nie uda. Co jest najlepszym rozwiązaniem, w porównaniu do tego co zrobiłem /nie zrobiłem. Tak sobie błądząc bez celu, poraz to już któryś, niezliczony raz z kolei, zadałem sobie jedno proste pytanie. Czy ja naprawdę potrzebuje znać odpowiedzi na każde pytanie, które wygeneruje mój żelkowaty przyjaciel w głowie? Czy naprawdę potrzebuje informacji, czy gdybym postawił przecinek w wypowiedzianych zdaniach trochę dalej, to czy moje życie wyglądałoby zupełnie inaczej, a z kranu ciekłby Johnny Walker, zamiast łzy wysokiego czynszu za najem mieszkania? Otóż nie wiem. Nie pozwalałem sobie na niewiedzę. Analizowalwm każdą emocje, każde potknięcie, że w reszcie zapominałem o co chodzi w życiu.

Chce zacząć nową strategie. Ograniczanie analiz, skupianie się na emocji. Jak kłuję, to dam temu czas, niech kłuje gdzieś tam w żołądku. Bez przesadnego nazywania tego, rozkładania itp.

1f316998-8144-4344-ba71-2d9495286e7f

Komentarze (17)

cebulaZrosolu

@l100e heh zaczynam czytać i widzę "długi czas analizowałem..." Mówię no nie! Znowu trzeba go opierdolić i utemperować, że za bardzo rozmyśla ale na szczęście sam to zrobiłeś

Opornik

@cebulaZrosolu co nie?

l100e

@cebulaZrosolu często zaskakuje dopiero po czasie xd

WatluszPierwszy

@l100e Sam tak robiłem. Analizowałem, rozkładałem na czynniki, kombinowałem. To nic nie daje. Można się w tym zagubić, zapętlić a w konsekwencji zamęczyć psychicznie samego siebie.

Opornik

@WatluszPierwszy zapętlenie najgorsze.

l100e

@Opornik bardzo wyczerpujące zajęcie, zgadzam się

WatluszPierwszy

@l100e @Opornik z zapętlenia tylko krok do takiego tunelu myślowego, gdzie myślisz tylko o temacie, który doprowadził do zapętlenia a wszystko inne dzieje się jakby z boku. Jak wejdziesz w taki tunel, to idziesz głębiej i głębiej a niestety jest to tunel bez światełka na końcu. Trudno z niego wyjść. Niestety nie wiem, jak sobie z tym radzić, co powiedzieć komuś, kto ma tendencje do zapętleń. Sam tak miałem i pomogły jedynie leki i terapia.

Opornik

@WatluszPierwszy Jest światełko - to miotacz ognia. (to z prachetta)

DrGurgul

@WatluszPierwszy @l100e Wydaje mi się, że jednak to coś daje, bo takie rozmyślania i ruminacje są iluzją zajmowania się faktycznym problemem. Mózg sam siebie oszukuje w taki sposób, że myśląc o problemach je rozwiąże, a też jak słusznie zauważyliście często z tego nic poza psychicznym zmęczeniem nie wynika. Samo uświadomienie sobie tego to już bardzo dużo, bo daje możliwość wyjścia z błędnej pętli

WatluszPierwszy

@DrGurgul tutaj też ważną sprawą, ale to już raczej dla psychiatry, jest stwierdzenie czy to typowy overthinking związany z ADHD czy raczej jakieś sprawy depresyjne tu wchodzą w grę. Niektórzy jeszcze myślą, że mają overthinking, a w grę wchodzi już OCD i myślenie obsesyjne. Ja miałem i jedno i drugie żeby było ciekawiej.

W każdym razie trzeba coś robić, by się od tego uwolnić, bo potrafi to po prostu zamęczyć psychicznie.

xepo

@l100e Ugh, overthinking, skąd ja to znam... Dobrze, że doszedłeś do właściwych wniosków

Fishery

@l100e Na emocjach też nie warto się skupiać. Często będą fałszowały rzeczywisty obraz tego co jest rzeczywiste.

WatluszPierwszy

@Fishery Wydaje mi się, że @l100e chodzi raczej o to, by być "tu i teraz" a nie odpływać w rozmyślania i kombinacje myślowe. Tym bardziej, ze taki overthinking, przynajmniej w moim wypadku, często skupia się na kwestiach na które i tak nie ma się wpływu.

pushack

@l100e skoncentruj się na "teraz". #stoicyzm

Cosmo77

@l100e podchodzi pod ADHD. Bez złośliwości

sebie_juki

@Cosmo77 albo kombo ADHD + ASD + wysoki potencjał intelektualny. Też bez złośliwości.

Zaloguj się aby komentować