Shagwest

@maximilianan Bezpartyjność to kolejne pojęcie, które pisowcy obrzydzą na lata. Za każdym razem, gdy ktoś o sobie powie, że jest niezależny czy bezpartyjny, z tyłu głowy pojawiać będzie się myśl "a, pewnie ktoś z pisu".

maximilianan

@Shagwest nie wiem czemu wstydzą się, że reprezentują partie, która wygrała wybory ( ͡° ͜ʖ ͡°)

binarna_mlockarnia

@maximilianan No, ale co on partii się wstydzi?

matips

@binarna_mlockarnia Powiązanie z PiS generuje bardzo dużo negatywnego elektoratu. Pamiętam, że poprzednim razem w Krakowie ponownie wybrano Majchrowskiego - mimo, że dość dużo ludzi go nie lubi za współpracę z deweloperami. Wygrał dlatego, bo w 2 turze startowała Małgorzata Wassermann należąca do PiS. Gdyby nie była powiązana z Kaczyńskim, to by pewnie ona była dzisiaj prezydentem Krakowa.


Drewenda pewnie obawia się dokładnie tego - poparcie PiS równie dobrze nagoni "żelazny elektorat" co odstraszy całą resztę.

Zaloguj się aby komentować