Przebiliśmy Japonię, gonimy Koreę. Wskaźnik dla Polski spadł do szokującego poziomu

Polski wskaźnik dzietności jest niższy niż w Japonii i wciąż spada. Zdaniem ekspertów idziemy teraz drogą Korei Południowej. Najnowsze dane demograficzne są bardzo niepokojące.


Według danych serwisu Birth Gauge, śledzącego globalne trendy demograficzne, w pierwszym kwartale 2025 r. w Polsce urodziło się 58 tys. dzieci. To aż 10 proc. mniej niż w tym samym okresie zeszłego roku. Serwis wskazuje, że w 2025 r. polski współczynnik urodzeń (TFR, z ang. total fertility rate) może spaść nawet do 1,04 dziecka na kobietę.


#wiadomoscipolska #demografia #spoleczenstwo

nextgazetapl

Komentarze (17)

kitty95

No ciekawe czemu.


Może, poza desperatami, nie ma chętnych na robienie dzieci przeoranym alkokarynkom?


Albo za duży dobrobyt, za tanie wszystko jest.

KierownikW10

@kitty95 a może dlatego, że młodzi dorośli są zbyt zajęci pracą, żeby spłacić ogromne raty na miniratki wzięte na mieszkania w kurnikach od deweloperów?


Tak na serio to przyczyn jest bardzo wiele, a niepewność jutra i wiele nawarstwiających się kryzysów nie pomagają.


Jakiś czas temu wrzucałem wpis z danymi za 2024. I nadal widać trend spadku dzietności o około 10% rocznie. Pod względem katastrofy demograficznej pozostała nam pogoń wyłącznie za Koreą Pd oraz za pogrążoną w wojnie Ukrainą. Najgorsze jest to, że jak na razie negatywne efekty nie są odczuwalne i społeczeństwo problem ignoruje. A jak już negatywne efekty będą widoczne, to już będzie zdecydowanie za późno na przeciwdziałanie (pomijając to, czy skuteczne przeciwdziałanie jest w ogóle możliwe).


A przecież o Korei Pd już się mówi, że jest w upadku.

https://www.youtube.com/watch?v=Ufmu1WD2TSk

607ffbb3-2f06-4d6f-8126-8b62474ba423
bartek555

@kitty95

Może, poza desperatami, nie ma chętnych na robienie dzieci przeoranym alkokarynkom? 

to dopiero brzmi desperacko

kitty95

@KierownikW10 ale te "wiele czynników" trochę nie tłumaczy palmy pierwszeństwa w Europie, odliczając imigrantów.

kitty95

@bartek555 przeczytaj post na głównej z dziś o zjaraniu kuchni.

bartek555

@kitty95 no czytalem i do czego pijesz?

KierownikW10

@kitty95 ojej, troszkę jednak tłumaczy. Bo co mamy w Polsce:

-niskie zarobki

-drogie nieruchomości

-bardzo drogie kredyty

-drogi najem mieszkań

-słabe perspektywy zawodowe dla większości absolwentów poza kilkoma branżami

-słabą służbę zdrowia

-słabą edukację (i to zarówno jeśli chodzi o system, jak i poziom edukacji społeczeństwa, pomimo ogromnej liczby ludzi z wyższym wykształceniem)

-załamanie się modelu rodziny wielopokoleniowej

-brak jakiegokolwiek work-life balance w większości firm

-niska produktywność firm i pracowników, co prowadzi do powyższego

-niewielka liczba polskich innowacyjnych przedsiębiorstw, sukces przedsiębiorstw osiągnięty najczęściej dzięki niskim kosztom pracy i ogromnej ilości roboczogodzin

-słabo działające państwo ogółem, tragiczne służby, kiepsko działające samorządy poza pojedynczymi wyjątkami

-duża niepewność odnośnie przyszłości

-ogromną polaryzację społeczeństwa

-rozkwit konsumpcjonizmu, często bez miary

-wpływ mediów społecznościowych, przez co każdy porównuje się do nierealnej wersji somsiada złodzieja, który dopiero co kupił większy telewizor

-przewagę kobiet w wykształceniu (a przynajmniej formalnym), przewagę liczby kobiet w dużych miastach


I jeszcze sporo innych, o których na szybko nie pomyślałem. To plus oczywiste zmiany kulturalne zachodzące w Polsce podobnie jak w innych europejskich krajach sprawia, że jesteśmy najgorsi w Europie w demografii.

kitty95

@bartek555 do tego, że takiej desperacji trochę jest w narodzie, a nie każdy, zwłaszcza ten normalniejszy, chce się ładować w projekt "bombelek" z niezrównoważoną laską. Co tu ciężkiego do zrozumienia? Chciałbyś mieć dzieciaka z patusiarą?

bartek555

@kitty95 poczekaj, z tej historii o dziecku, ktore wywolalo pozar wywnioskowales, ze kobieta jest niezrownowazona patusiara?

kitty95

@KierownikW10 ojej, ale tak szkalować zieloną wyspę prosperity, jak tak można.

kitty95

@bartek555 przecież koleś sam w komentarzach napisał, że pierdolenięta alkoholiczka i że rozwód bierze. Jak to nie jest patologia, to nie wiem co nią jest.

KierownikW10

@kitty95 zieloną wyspą prosperity to my jesteśmy, ale PRAWIE wyłącznie we wzroście PKB, co jest dla przeciętnego obywatela wyłącznie nic niemówiącą liczbą. Pod względem jakości życia wiele, naprawdę wiele nam brakuje do najbardziej rozwiniętych europejskich krajów. Ale nie mamy się czego wstydzić, startowaliśmy z niskiego poziomu.

kitty95

@KierownikW10 w tym "niskim" poziomie była większa dzietność i ludzie tak nie zapierdalali. I nie mówię o PRL, tylko jeszcze te 15-20 lat temu nawet. Więc trochę się te prosperity nie spina.


Interakcje społeczne bardzo mocno też soszjal media rozpierdoliły w przeciągu ostatnich 10 lat, ale o tym mało kto wspomina. Jak również o tym, że co druga laska za wzór do naśladowania bierze taką Pieluszkę pierdolącą się z kim popadnie na Bali.


No ale spoko, będzie jeszcze gorzej.

bartek555

@kitty95 a to przepraszam, komentarzy nie czytalem, stad zdziwko

kitty95

@bartek555 komenty to jest creme-de-la-creme większości postów.

Gepard_z_Libii

przynajmniej nikt nie będzie musiał j⁎⁎ać na moją emeryturę tak jak ja na czyjąś

Rmbajlo

@Gepard_z_Libii nikt nie będzie musiał,bo po prostu jej nie będzie

Zaloguj się aby komentować