Proszę o wasze opinie.
Czy TISSOT GENT XL SWISSMATIC (T116.407.11.051.00) będzie dobrym prezentem dla taty na 60 urodziny?
#zegarki #pytanie
27dcff70-9e79-4a7d-8fa1-5f457f26131f
1ca13b99-9f7b-4c76-aab6-81bcff09ac6b
9ca23d28-3223-4baa-9bb0-588c9b16a208
DeadRabbit

Są kox kanały na yt o zegarkach jakie są dobre budżetówki.

moderacja_sie_nie_myje

Każdy prezent od Syna dla Taty będzie dobrym prezentem. Sikor konkretny, na pewno się Tata ucieszy.

xniorvox

@KIJU87 Jasne, jeśli tata nosi zegarki, lubi ten styl, nie ma nic przeciwko nakręcaniu / ustawianiu automata i ma średni lub duży nadgarstek. Chociaż osobiście w tym budżecie wybrałbym raczej coś z serii Seiko Presage, a jeśli już tego Tissota, to w jakiejś ciekawszej wersji, a nie banalna metalowa bransoleta z czarną tarczą.

bd896b80-9bd4-4878-a9b6-6ebaf422e259
sebczis

@KIJU87 A ma już zegarek, który lubi i go zawsze nosi?

KIJU87

@sebczis tak ma, na bransolecie ze złotymi wstawkami, ale nie pamiętam jaka marka zegarka.

sebczis

@KIJU87 No to kupno kolejnego zegarka może nie być najlepszym pomysłem.

KHOT

@KIJU87 będzie bardzo dobry, wręcz idealny. Tissot ma nad Seiko jedną przewagę: w oczach i umyśle 60-latka "Szwajcar to Szwajcar", a nie "Japońska tandeta" i z tego stereotypowego powodu będzie świetnym wyborem dla starszej osoby. Przy 40-latku takie stereotypy nie istnieją, ale w starym pokoleniu 60, 70-latków są nadal mocno żywe.

KIJU87

@sebczis w sumie to nie wiem ile w tym momencie tata ma zegarków. Zawsze może mieć jeden na co dzień, a drugi na specjalne okazje

sebczis

@KIJU87 No tak, zawsze możesz mu też kupić prezent do szuflady. Nie twierdzę, że on na pewno go nie będzie nosił, ale wiem też, że starzy ludzie nie za bardzo lubią zmiany.

KIJU87

@sebczis Dzięki za opinię.

xniorvox

w oczach i umyśle 60-latka "Szwajcar to Szwajcar", a nie "Japońska tandeta" i z tego stereotypowego powodu będzie świetnym wyborem dla starszej osoby. Przy 40-latku takie stereotypy nie istnieją, ale w starym pokoleniu 60, 70-latków są nadal mocno żywe.


Pierwsze słyszę. Przecież japońska technika, elektronika, robotyka, motoryzacja itd. przeżywała największy rozkwit i opanowywała światowe rynki, kiedy obecni sześćdziesięciolatkowie dorastali, a gdy byli u szczytu kariery zawodowej i siły nabywczej, to miała już ugruntowaną pozycję. Obecnym dziadkom nie trzeba tłumaczyć, co to jest Casio, Seiko albo Panasonic.

KHOT

@xniorvox tja... to porozmawiaj z 60 latkiem na temat narzędzi. We większości przypadków dowiesz się że te japońce to mogą być, ale jednak niemieckie to JAKOŚĆ (i nie da sobie wytłumaczyć że "bosza" robią w chinach ), a szwajcarskie to światowy szczyt dokładności i precyzji.

Arachnos

@KHOT

w oczach i umyśle 60-latka "Szwajcar to Szwajcar", a nie "Japońska tandeta"


Bzdura. Seiko w tamtym pokoleniu ma uznanie. Tak samo jak Atlantic.

Zaloguj się aby komentować