Prawie trzy tygodnie temu zamieszkała z nami Łasuch (Łasucha?). Roczna kotka po przejściach, najprawdopodobniej wyrzucona z domu bo od wejścia ogarnia kuwetę, jest strasznym pieszczochem i przede wszystkim ma niekończący się apetyty. Niestety ma również kocią białaczkę (FeLV), zapalenie dziąseł i niedrożny kanalik w lewym oku. Starszy kot (Łajza, bywał już na hejto) już zaszczepiony na okoliczność przebywania z młodą, powoli zaczyna ją tolerować.
a387922b-8f32-432b-a05d-36d8451c68f8
zed123

I taka wiadomość robi dobry dzień.

Krzakowiec

Od tolerancji do kochania już niedaleko xD


U mnie Kittler, stara wredna łajza przez pół roku nie mógł znieść dwójki młodych. 4 lata później nie widzę go Zbyt często bez jednego z tych kotów obok, a i temperament na starość mu się stępił

Zaloguj się aby komentować