Pracuję w start upie.
Wszystko stoi na głowie, co chwila jakaś zmiana. Generalnie każda niekompetencja, przeoczenie, burdel jest super argumentowany. Jestem już na maksa zestresowany.
Jak to jest urabiane? korpo slangiem "challenge" , "flexible", "zwinne". A to po prostu sytuacje, o których można powiedzieć wręcz WSTYD.
Dużo nam obiecano, mało z tego wyszło i co chwilę jesteśmy zaskakiwani nowymi faktami.Obietnic nie spełniono, bo jeszcze dobrze się nie rozpędziliśmy. Nadgodziny? No teraz to wiesz, trzeba się zaangażować.
Mam niedoświadczonych współpracowników w zespole i jak zapytam o to, że jak to mamy dziś robić wieczorem, to nagle "Staryy normalniee dziś, a kiedy niby, pewnie że dziś zrobimy". Ludzie są urabiani jak dzieci i jeszcze klaszczą uszami. Wszystko to gówno w ładnie opakowane pazłotko.
#pracbaza #praca #zalesie #biznes