@RogerThat nie ogarnalbym. Nie ryzykowałbym zostanie bez roboty za 3-4 miechy po okresie probnym jakby stwierdzili ze jednak potrzebują kogoś z większym dosw. Pomyśl o tym tak :

Przyglądałeś się kilka razy jak ktos maluje ściany w pokoju. Przychodzę do Ciebie i Chce żebyś pomalował mi ściany, położył kafelki, ogrzewanie podłogowe i zamontował kibel xP xP. Jeśli zjebiesz to Ci nie zapłacę xP. Zgodziłbyś się?

@HolQ uwierz w siebie mordo xd

@RogerThat moze i dalbym rade jakbym sie nalrawde, naprawduparl . Zajęłoby mi to w chuj czasu, w chuj nerwów i ogromne ryzyko zostania bez pracy gdybym jednak nie dał rady. Aktualnie że względu na chujowe finanse to za duże ryzyko xD

@HolQ w ten komentarz dużo bardziej wierzę

@HolQ Dwie najważniejsze rady jakie dostałem w kontekście rozwoju kariery:

-trzeba umieć się dobrze sprzedać

-fake it till you make it

Rozumiem kwestię ryzyka finansowego, ale jak będziesz miał możliwość to próbuj ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Edit: pozwolę sobie od razu zapytać - ground mustard to zwykła mielona gorczyca, czy jakaś specjalna przyprawa?

@6502

Jutro idę gadać do meat labu żeby mnie zabierali ze sobą na prezentację. Unikałem tego, bo jedna babka w tym teamie to straszna sucz, a z nią będę musiał gadać xP.

Żeby to fajkowa muszę mieć chociaż jako takie pojęcie jak to wygląda;)

Teoretycznie sprzedałem się dobrze w pozostałych kwestiach. Po prostu byłem zbyt szczery w tej jednej, bo rekruter powiedzial mi, że zmienili podejście i akurat ta kwestia nie jest dla nich najwazniejsza ( ͠° ͟ʖ ͡°)

Właśnie to jest przesrane na moim obecnym stanowisku że jest bardzo specyficzne. Nie ma za dużo firm w okolicach Bristolu, które takich ludzi jak ja potrzebują. Ta pozycja "kontaktu z klientem" otworzy mi dodatkowe drzwi

Tak, ground mustard to najzwyklejsza gorczyca