Powiem Wam chłopy że mam ostatnio naprawdę spierdolone sny. Sniło mi się że napadłem na człowieka a on okazał się moim bratem, potem zaś spotkałem jakieś grono ludzi i tłumaczyłem im że wśród Hetytów było wierzenie że królowie po śmierci stają się bogami. Nawet nie śnią mi się szare myszki tylko śni mi się coś w rodzaju bardziej absurdalnej wersji mojego życia gdzie jestem gadającą głową i gdzie kompromituje się przed rodziną.
#przegryw