Powiadam tak: kto chętnie wypełnia rozkazy, unika najgorszej strony niewoli — czynienia tego, czego czynić nie chce. Nie ten jest nieszczęśliwy, kto robi coś na rozkaz, lecz ten, kto robi to niechętnie. Nastrójmy tedy umysły nasze tak, iżbyśmy chcieli tego, czego będzie wymagała konieczność, a zwłaszcza iżbyśmy bez przygnębienia myśleli o własnym końcu. Trzeba się przygotowywać do śmierci pierwej niźli do życia. Zostaliśmy dostatecznie wyposażeni do życia, lecz chciwie pożądamy jeszcze więcej środków. Zdaje nam się i zawsze będzie się zdawało, że czegoś nam brakuje. Do przyznania, że dość żyliśmy, nie skłaniają nas ani przeżyte lata, ani dni, tylko nasz rozum.
Seneka, Listy moralne do Lucyliusza
#stoicyzm
