Pora rozpocząć kolejną edycję #nasonety , a która to już jest? Nie mam pojęcia. edit. 57 edycja, już wiem.

Bez zbędnego kombinowania wybrałem coś od mojego ulubionego klepacza sonetów Leopolda Staffa.


GRA W PIŁKĘ


W grodzie, gdzie drzew szczyty złoci słońca schyłek

Różowiąc nienaganny, czysty błękit włoski,

Dziewczęta w białych szatach, wśród śmiechów beztroski,

Rozbawione rzucają krągłe śnieżki piłek.-


Białe kule szybują bez wahań i myłek,

A letni wiatr, dziewczęcych kształtów rzeźbiarz boski,

Grę ciał ujawnia, którym, jak nimfom z pogłoski

Zamierzchłych bajek znanym, obcy jest wysiłek.


Zda się, że marmurowych dryjad lud wesoły

Ożył nagle, rzuciwszy kamienne cokoły,

I wskrzesił na chwil kilka cudowny sen grecki.


A lubieżny, zbudzony z snu sylen zdradziecki

Oklaskuje je, skryty w poplątane bluszcze,

Gdzie fontanna, spadając, jak oklaski pluszcze...


#zafirewallem #diproposta

Komentarze (12)

George_Stark

Edycja jest pięćdziesiąta siódma, sonet jest wspaniały, a i jeszcze jest w nim o pluskaniu!

George_Stark

@UmytaPacha


@splash545 rzeczywiście ładny


Gdzie Splasza widziałaś? I uważaj z takimi stwierdzeniami, bo jego żona ma tu konto!

splash545

@UmytaPacha dziękuję

George_Stark

@UmytaPacha


Coś tam chlustał?

splash545

@UmytaPacha kwalę Paszkę <głasku, głasku>

Zaloguj się aby komentować