
Policja aresztowała 20-latkę, której za "żartobliwe" zgłoszenia o pożarach może grozić nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności. Kobieta przez kilka miesięcy ponad 60 razy zadzwoniła na policję z informacją o rzekomym pożarze lub innej poważnej sytuacji, a później z "bezpiecznej odległości" - jak pisze policja - obserwowała działania funkcjonariuszy.
"W ostatnich dniach do służb ratowniczych w Warszawie wpłynęło kilkadziesiąt fałszywych alarmów. Wszystkie dotyczyły pożarów oraz realnego zagrożenia zdrowia i życia jednej lub wielu osób. Za każdym razem służby angażowały adekwatne siły i środki, w celu odpowiedniej reakcji na możliwe zagrożenie" - napisali w komunikacie śródmiejscy policjanci. [...]
#wiadomoscipolska #warszawa #glupiezabawy #glupiepomysly #policja #polskieradio24