Pomóżcie mi zrozumieć paragon z którym wróciłem z apteki. Mam wrażenie, że coś jest nie tak - na szczęście na moją korzyść.
Kupiłem dwie rzeczy:
-
50 ampułek roztworu soli fizjologicznej (jak zakładam, pół hurtowego opakowania stąd 0,5 op na paragonie) w cenie 15,50 zł
-
antybiotyk na receptę w cenie 18,64 zł
Suma powyższych to 34,14 zł. Dlaczego zapłaciłem ostatecznie 22,04 zł? Są wyróżnione jeszcze jakieś podatki, ale nawet jakby je po prostu odjąć (co jest bez sensu) to i tak nie wyjdzie 22,04 zł.
#pytanie
