#polska #patologia #pytanie
Jakie jest Waszym zdaniem najniebezpieczniejsze miasto/dzielnica w Polsce?
Dla mnie jest to Kraków, czułem tam zagrożenie niezależnie od dzielnicy - miałem znajomych na Azorach, wiadomo dzielnica pato, wszyscy mnie ostrzegali żebym w nocy nie wyłaził, słyszałem sporo historii i się śmiałem do momentu aż z balkonu nie zobaczyłem z 6 typa goniących ze sprzętem jednego który spierdalał xD Poszedłem ze znajomymi na starówkę do baru, na starówce obdrapane kamienice i sebki nas zaczęły zaczepiać to o szlugi, to o ogień, dobrze że jeszcze o barwy nie pytali bo wiadomo nie ma dobrej odpowiedzi. Wszędzie te obdrapane bloki/kamienice, wszędzie sebki i patolnia, po zmroku też wszędzie idzie wpierdol dostać po szukają "przerzutów", to miasto to jakaś masakra i nie chcę tam wracać nigdy chyba że będę czymś zmuszony.