Polska jest na 2 miejscu pod względem trzeźwości kierowców samochodowych w UE. Litwini tylko nas wyprzedzili.
W ciągu 20 lat zrobiliśmy niemożliwego
Ola boga! Ale przecież u nas uja się kontroluje, to pewnie dlatego! A uja prawda. Pod względem kontroli samochodowych jesteśmy pierwsi w Europie. #motoryzacja #samochody #trzezwosc #alkohol
wokół mam sąsiadów pijaków samochodziarzy 3szt a i im głębiej w wieś tym więcej
w Polsce pijani kierowcy w 2022 zabili 172 osoby, już sobie wyobrażam rodziny zabitych mówiących: O K⁎⁎WA ALE ZA⁎⁎⁎⁎ŚCIE W NIEMCZECH WIĘCEJ PIJAKÓW ZA KÓŁKIEM HAHAH ZAJEBIOOOZAAAAAAAAAA DO BOJUUU POOOLSKOOOOOOoooOOOOO
@Lirice W PL nie może być dobrze, nein, nein, nein, nein, nein, nein.
Napisz że jesteś jebnięty.
@Lirice
Bardziej populistyczny komentarz napisz.
To znaczy, że jak na 38 mln ludzi, 172 zginęły, to mamy nie cieszyć się z tego, że kiedyś ta liczba była większa? Nie wiem jak ty, ja wolę wychodzić z domu z mniejszym prawdopodobieństwem niż z większym. Ale wiem, że ono nie zniknie i zawsze jakieś będzie. Nie bądźmy dziećmi.
Ta statystyka powinna dążyć do zera, ale żeby spadła całkiem do zera, to prawie niemożliwe. Jedyne wyjście, to żeby alkohol przestał być przez ludzi używany. Albo żeby przestali jeździć
Inb4 - oczywiście, że indywidualnie współczuję tym osobom. To tragedia, która nie powinna ich spotkać. Ale patrząc na szerszy obrazek, takie jest życie.
@Lirice W 2022 roku w Polsce w wypadkach przy pracy zginęło 180 osób. Ponadto, 66 606 osób zostało poszkodowanych, z czego 365 osób doznało ciężkich obrażeń. Jakoś nie widzę kampanii na temat tego w TV.
Albo w 2022 roku w Polsce zanotowano 5 108 zgonów spowodowanych samobójstwem. 2837% więcej. Jakoś nie widzę kampanii na temat przeciwdziałaniu temu.....
he, nie piją, bo wszyscy teraz zjarani jeżdżą @Klopsztanga
W dodatku w innych krajach nie ma losowego trzepania kierowców na danej drodze przez godzinę.
I limity są często sporo wyższe
Wychowywałem się na wsi. Jazda na podwójnym gazie, to dalej standard. Ale faktem jest też, że to jedyny kraj, którym dmuchałem, a jeździłem w wielu.
Mam teściów na takiej głębokiej Lubelszczyźnie - tam wciąż jazda po pijaku to normalka. Historie o tym, że jakiś sąsiad potrącił babę na rowerze, a innego musieli traktorem z rowu wyciągać, wywołują u nich mniej więcej tyle emocji, co rozmowy o pogodzie. Najbliższy komisariat mają 30km od domu, więc wszyscy wiedzą, że policjantom nie chce się nawet ruszać dupy na takie pipidówy.
Zaloguj się aby komentować