Połowa Polaków zarabia tak, jakby miała niskie kwalifikacje. Coś tu jest nie tak [OPINIA]

Ostre podwyżki płacy minimalnej z ostatnich lat wspierały wzrost popytu konsumpcyjnego, ale dokładały się też do inflacji. Sprawiły również, że spłaszczyła się struktura wynagrodzeń. To oznacza, że na rynku pracy zmalała premia za kwalifikacje i doświadczenie zawodowe - piszą w opinii dla money.pl prof. Aleksandra Majchrowska oraz prof. Paweł Strawiński.


#wiadomoscipolska #gospodarka #finanse

Komentarze (8)

kitty95

Paczcie jakie wuje narzekacze, co nie doceniają posperity w kraju. Do obozów pracy powinno się takich zsyłać.

kodyak

No wiadomo bylo że tak będzie. Przecież morawiecki mówił że najlepszy obywatel to totalnie uzależniony od państwa biedak. Trzeba równać klasę średnia do biedy wtedy nie będzie żadnych problemów z wyrgywaniem wyborów.

HunteX

@kodyak dobrze, że tylko Morawiecki, a nie rządzący Tusk. Niczym się od siebie nie różnicie od pisowców, platformiarze.

kodyak

@HunteX XD co to za z dupy tekst. Przecież to z nagrań morawieckiego XD

DexterFromLab

Zobaczcie jak teraz trudno jest znaleźć prace ludziom młodym bez doświadczenia. Jest na prawdę słabo. Mało kogo dzisiaj stać żeby zatrudnić osobę, która musi zdobyć doświadczenie a i tak nie wiadomo czy będzie pracownikiem, i jakim. To zmusza inwestorów do ostrego hamowania zatrudnień ludzi bez doświadczenia. Kszmar dla ludzi młodych, na początku drogi zawodowej.

kitty95

@DexterFromLab dodałem o tym artykuł, ale ponoć jest prosperity i to nieprawda.

DexterFromLab

@kitty95 Na pewno nie jest. Ja mam 34 lata, jestem specjalistą na rynku pracy. Dla mnie nie ma problemu bo moje kompetencje mocno przebijają płace minimalną. Ale jak ktoś ma 20 lat, i dopiero wchodzi na rynek, i jeszcze nic nie umie to ciężko jest mu znaleźć pracę. Płaca minimalna niestety mocno wszystko komplikuje. Znaczy to że pracodawca, jeśli chce kogoś zatrudnić to musi być to osoba która już coś potrafi. Niestety młodzi ludzie nie potrafią wiele (co jest zrozumiałe, bo muszą się nauczyć, każdy musiał) i każdy ich odrzuca. Nikt nie chce dopłacać do tej zabawy, widocznie brakuje filantropów.

kitty95

@DexterFromLab mnie tego nie tłumacz, bo to logiczne, że jak musisz więcej płacić to i oczekujesz więcej.


Nie mniej powszechna narracja oraz PKB wskazują na bajeczną wręcz prosperity. Co prawda ograniczoną do bardzo wąskich grup zawodowych, a wręcz policzalnych ludzi w tych grupach, ale to przecież drobiazgi.

Zaloguj się aby komentować