#polityka #wybory
Jestem tylko niewyedukowanym randomkiem z internetu, ale cala akcja z tą gównoaplikacją jest według mnie głęboko zaplanowana na wprowadzenie możliwie największego chaosu wyborczego, grzania emocji i dalszej polaryzacji (tak, jakby trzeba bylo cokolwiek robic, by dalej polaryzowac). Zdaje sobie sprawe, ze nie odkrylem Ameryki i dla wielu jest to dosc oczywiste, jednak autentycznie rozsierdziło mnie to w środku.
Zaangażowanie Mateckiego mówi więcej, niż tysiąc słów. Poprzednia "inba" z Centrami Integracji, którą próbował rozgrzewać, nie utrzymała się zbyt długo (ciekawe, k⁎⁎wa, dlaczego), to trzeba było rozgrzać kolejną.
Byc moze przesadzam pod wplywem emocji, ale dla mnie nawet nazwa tego dziwnego tworu "RKW" i jej podobieństwo do PKW według mnie jest nieprzypadkowa i sprzyja głębokiej dezinformacji wymierzonej glównie w osoby starsze/niezorientowane zupełnie w temacie instytucji wyborczych.
Niezależnie od wyników, rozgrzane do czerwoności emocje zostały pobudzone jeszcze bardziej, podkładka pod ewentualną gównoburzę po wynikach jest już solidna.
Moja opinia to tylko opinia, ale według mnie to jest zamach na demokrację.
A to wszystko z haslem typu "DLA POLSKI" na ustach.
Opluć, to jak nic nie zrobić.
PS. Pragne podkreslic, ze to zesranie się dotyczy skurwionych aparatczyków i autorów dzisiejszej "akcji", nie zaś ogółu wyborców ex-prezesa Instytutu Polski Nieskalanej.