Politycy mówią, że trzeba się szykować na atak Rosji. A ja się tak zastanawiam, dlaczego nie szykować się na atak na Rosję?

Nie chodzi mi o prowokację, wiem że to absurdalny pomysł niby. Ale dlaczego to my się mamy bronić a nie Rosja? Przecież za jakiś czas, Rosja będzie niezdolna do czegokolwiek. Chiny by bardzo chętnie też skorzystaly.

To Rosja powinna bać się Europy a nie na odwrót. Co myślicie?

#polityka #rosja #wojna

Komentarze (9)

Nemrod

Dopóki mają działające atomówki, to jednak nie będą się bali Europy. A do tej pory byli też uczeni, że mogą sobie bezkarnie atakować okoliczne kraje. Za Krym i Donbas Niemcy w nagrodę podpisali z nimi Nord Stream 2. Amerykanie do dziś drżą przed przekazywaniem konkretniejszej pomocy Ukrainie.
No to kto kogo się tu boi?

Hilalum

@Oscypek my nie mamy jaj żeby wysłać wojsko w bezpieczne regiony Ukrainy i odciążyć ich armię, albo wysłać lotnictwo i pomóc im zestrzeliwać drony, a ty bajasz o ataku na Rosję.

Nemrod

@Hilalum My nie mamy jaj, żeby granice pozamykać i zakazać handlu z tym kurwidołkiem nawet.
[imho wysyłanie wojska na Ukrainę nie byłoby dobrym pomysłem - darmowa strzelnica dla ruskich, zupełnie bezkarna]

Hilalum

@Nemrod na pewno lepszym niż atak na Rosję xD Poza tym z szykowaniem się do ataku na Rosję jest też ten problem, że w Niemczech w sondażach zaczyna prowadzić dumna z Wehrmachtu NSDAP 2.0.

xniorvox

@Oscypek W pewnym sensie się szykujemy, zakup półtora tysiąca czołgów i pół tysiąca systemów rakietowych ma naszemu wojsku dać zdolności ofensywne i możliwość zajęcia Królewca. Inna sprawa, że wojna jest nam potrzebna jak dziura w moście i nie mamy zamiaru atakować pierwsi, lepiej zaczekać aż to barachło samo gospodarczo zdechnie.

PeregrinFuk

Tu chodzi o bezpieczeństwo, które gwarantuje ład gospodarczy i możliwość rozwoju.


si vis pacem para bellum - musimy mieć taką zdolność obrony, żeby nikomu nie chciało się męczyć atakując nas


A atakowanie Rosji jest idiotyczne, wojna to cholernie droga zabawa. Rosja w naszej bliskiej i powiedzmy realnej do zdobycia okolicy nie ma niczego za co warto umierać. Bogactwa naturalne są dopiero na Uralu i dalej.


Nie wspominając o atomowej taktyce spalonej ziemii , Rosja (a wcześniej ZSRR) ma w strategi obronej użycie broni jądrowej w celach defensywnych na swoim terytorium - nawet w przypadku konfliktu konwencjonalnego.


Dlatego, żeby pokonać Rosję nie chcemy jej atakować, ale doprowadzić do sytuacji, w której wydrenuje swoją gospodarkę podczas wyścigu zbrojeń. A potem wewnętrzne tarcia doprowadzą do kolejnego impasu

jonas

A po diabła komu podbijać ten syfiasty ku⁎⁎⁎⁎ołek? Żeby obok Polski A i B była jeszcze Polska już nawet nie Z, tylko jakiś infrastrukturalno-geograficzny idiotyzm z XVII wieku, z którym nie da się nic sensownego zrobić bez zaciągania bazyliardowej pożyczki u Jowisza i jego księżyców? Wystarczy usiąść na brzegu rzeki i poczekać, prąd wody sam przyniesie truchło. Byle się dobrze wysmarować środkami przeciw komarom i kleszczom, a także starannie wyrwać spod tyłka pokrzywy i osty.


A Rosja i tak się Polaków boi, trauma po 1610 trzyma tych jebańców całkiem mocno.

Farmer111

Żeby utrzymać rozwój musimy się daleko trzymać od wojny. W razie naszego ruchu Rosja będzie grzać temat, że NATO ją napadło i będzie to przyczynek do wysłania kolejnego miliona i grożenia nukami. Mają wiedzieć, że jak zaczną dymić to im upierdzielimy Królewiec.

Ihooj

@Oscypek Jestem za tym aby zbroić się ofensywnie. Nie po to aby napadać na ruskich, ale po to, aby w razie ich ataku szybko przenieść strefę walk na ich terytorium. Nie możemy być wiecznie gospodarzem wojny.

Dlatego trzeba we współpracy z Ukrainą rozwijać rakiety balistyczne i drony dalekiego zasięgu.

Zaloguj się aby komentować