Polacy to głupi naród.
Członkostwo w NATO, UE, dotacje, rzesza wykształconych ludzi, sąsiedztwo z czwartą gospodarką Europy - nic nie było w stanie uchronić tego kraju przed ruiną. Polska to ewenement.
-
daliście sobie wmówić, że polski przedsiębiorca to złodziej, a zagraniczny to "miejsca pracy" mimo, że to ten pierwszy dorzuca się ze wszystkiego do wspólnej skarbonki a ten drugi często za pomocą kreatywnej księgowości wyprowadza miliardy za granicę - czyli uproszczając "okrada was";
-
uwierzyliście, że kobieta musi pracować krócej, mieć lżej bo "rodzi i wychowuje dzieci" mimo, że statystycznie żyje dłużej, dzieci rodzić nie chce a przy wychowaniu obowiązkami dzieli się dzisiaj zazwyczaj pół na pól z facetem;
-
pozwalacie rujnować sobie kraj bo za miedzą wojna - przekonujecie się nawzajem, że bomby zaraz zlecą na wasze domostwa - jeżeli tylko nie wpuścicie bez żadnej kontroli paru milionów ludzi nadając im z marszu prawa do wszelkich zasiłków;
-
uwolniliście się w bólach od komuny a mimo to przekonali was, że droga do dobrobytu wiedzie przez socjalizm - dlatego dwa razy pod rząd zagłosowaliście na populistów, kłamców, zamordystów i socjalistów;
-
łykacie narrację emerytów jak pelikany, zwłaszcza zasadę "solidarności międzypokoleniowej' - dajecie się łupić podatkami przez tych samych ludzi, których mieszkania zakredytowane za Gierka dalej spłacacie. Powtarzacie bezrefleksyjnie za seniorami, że wszelkie +nastki im się po prostu należą bo seniorzy to w końcu przyszłość narodu:
-
kupujecie narrację, że pieniądze na socjal są, wystarczy nie kraść. Patrzycie się na Niemców i pytacie czemu oni maja Kindergeld a wy macie nie mieć 500+, nie widząc już jak potężne pieniądze odprowadzają do Berlina niemieckie firmy na zasiłki;
-
pozwalacie na deptanie własnej Konstytucji, zatrucie Odry, kradzież miliardów złotych, nadmiarową śmierć 200 tysięcy Polaków - a kiedy pojawia się temat rozliczenia zakrzykujecie się nawzajem, że przecież nikt nie poniesie za to odpowiedzialności;
-
kształcicie jako kraj za ciężkie pieniądze lekarzy czy innych specjalistów, a kiedy ci tylko skończą edukację i postawią dowolne żądania - sugerujecie im wyjechać z kraju jak im się nie podoba, sponsorując tym samym lekarzy/specjalistów takim np. Niemcom;
-
daliście sobie wmówić, że nie możecie zarabiać tyle co zachód, że jesteście zagłębiem taniej siły roboczej - dlatego tworzy się coraz więcej przepisów a na firmy polskie nakładane są coraz to nowsze obciążenia finansowe. Polski koncern paliwowy w Niemczech płaci pracownikom 3x więcej a niemieckie korpo w Polsce 3x mniej - i to jest normalne;
-
żyjecie w kraju rządzonym przez lobby dewelopersko-bankowe i nawet tego nie widzicie. Marzeniem młodego w Polsce jest życie na smyczy banku w klitce za pół miliona a mieszkania ciągle drożeją;
... i wiele innych absurdów.
Nawet teraz, w obliczu katastrofy na wielu płaszczyznach, bawicie się w symetryzm, bagatelizując przy tym całkowicie zagrożenia jakie mogą wynikać z kolejnej kadencji obecnej partii. Ale nie przejmujcie się, władzę ktoś musi wybrać. Jak wy nie wybierzecie - ktoś wybierze za was. Prawdopodobnie przedstawiciel grupy społecznej, której poziom życia jest tym wyższy jak wyższe są podatki, daniny, opłaty zdarte z was. Przedstawiciel grupy, która jest najbardziej zmotywowana spośród wszystkich by iść do urny i zagłosować za pewnym ugrupowaniem.
#przemyslenia #jebacpis #gospodarka #polska
