Pogoda do d⁎⁎y, nie mam motywacji by jechać na plażę


W górach wieje i pada. Nie lubię takich weekendów, czuję jakby czas był trochę zmarnowany.


Ale ponarzekałem, a zjeść trzeba - dziś druga runda placka po węgiersku.

Podstawa to naleśniki z ziemniaka

Jak wyszły?


Daisy w tle.


#gotujzhejto

91bd8b21-6e0b-492b-8e75-4afe6fc9c019

Komentarze (4)

nbzwdsdzbcps

@conradowl Ziemniak to bardzo wdzięczne warzywo, a placki ziemniaczane zasługują nie pioruny.

ciszej

@conradowl piękne! Z czym jadłeś?

conradowl

@ciszej z gulaszem wieprzowym, trochę śmietany i żółty, starty ser. Smakowało lepiej niż placek po węgiersku z jakiejś knajpy w Bieszczadach (świetny jadłem w Berlinie, ale nad Soliną był bardzo słaby).


Placko: cebula starta na miazgę, ziemniaki na dużych oczkach, do tego dwa jajka, przyprawy i trochę mąki

ciszej

@conradowl idealnie placki w Bieszczadach dobre były swego czasu w Smerku, ale już lata tam nie zaglądałam - może czas sprawdzić

Zaloguj się aby komentować