Podszedł do mnie kiedyś żul i typowa gadka "kierowniku złoty poratuj zlotoweczka". A ja na to "dam 5zl, ale nie za darmo! Jeśli opowiesz hardkorowy dowcip którego nie znam".
Opowiedział mi co następuje:
Spacerują dwie prostytutki po molo w Sopocie. Jednej zachciało się siku, a do kibla daleko.
"Wystaw tyłek za barierkę i sikaj" mówi druga.
Pierwsza tak zrobiła, wraca i smieje się w niebogłosy.
"Co cię tak rozbawiło?"
"Haha bo wiesz haha nasikalam kajakarzowi do kajaka!"
"Co ty opowiadasz??"
"A wyjzyj sama"
Ta tak zrobiła, wraca i mówi:
"Głupia! To było odbicie w wodzie!"
#heheszki
