Po 6 rano. Do pracy na 9, ale żona i córka już wstały. Trzeba iśc na zakupy. Kupie se czarny salceson . A przede mną dziad . co trzy plasterki szyneczki, 4 polędwiczki, a czy ta sopocka to świeża, to 5 plasterków. Ja już tak wkurzony, że wstaje tak z dwie godziny za wcześnie, a ten menda , smakosz obsrany, po 4 plasterki tych róznych szyneczek, jakby kurde nie smakowały tak samo. Dobrze, że jeszcze totek zamknięty, bo by juz kasę poranni hazardziści blokowali.
johnyB

jeszcze kilka lat i też tak będziesz wybredzał w mięsnym.

Frog

@johnyB no nie, ten dziad to miał po 30 na oko. Nazwałem go dziadem, bo mnie wkurzał. A ja mam pawie 50.

smierdakow

Za każdym jebanym razem, nie wiem co ludzie mają z tymi wędlinami jak to wszystko jedno to samo gówno

def

No i koles ma racje, co bedzie sie spieszyl, bo korposzczur za nim ma malo czasu i jego menadżer go zczelendżuje na kolu, jesli bedzie znowu lejt

Frog

@def panie, ja w tej kolejce to do 7 mógłby stać, przynajmniej bym porannej bitwy o łazienke między córką a żoną nie oglądał po raz enty.

LondoMollari

@def Trzeba wzajemnie się szanować. Marnowanie czasu innych stojących za nim w kolejce jest zwyczajnym przejawem egoizmu i buractwa. Nic dziadowi do tego co inni chcą robić - jeśli ktoś powoduje że kolejka za nim się mocno przedłuża, to znaczy że nie ogarnia podstawowej czynności jaką jest zrobienie zakupów.


Dokładnie to samo myślę o zasypiających na zielonym świetle, czy rozwalających się na całej szerokości schodów ruchomych.

def

Przeciez to wina sklepu, ze nie ma drugiej osoby, ktora by obslugiwala w takim przypadku

LondoMollari

@def Akurat najlepsze moim zdaniem są kasy samoobsługowe, z reguły nie ma kolejki, i jestem w stanie się "skasować" tylko minimalnie wolniej niż kasjerka (a jeśli na kasie jest jakaś praktykantka, to może i nawet szybciej).


Sklepy oczywiście oszczędzają na ilości kas, i jest to powód dla którego Biedronkę omijam szerokim łukiem, ale generalne nieogarnięcie i egoizm ludzki też jest problemem.


Chyba najgorszym przypadkiem jest tzw. "smakosz hotdogów", który mimo kolejki aż do wyjścia na stacji benzynowej potrafi dobierać składniki hot-doga z kunsztem i zaangażowaniem takim, jakby jego życie od tego zależało. A przy płaceniu kosmicznej kwoty typu 10.50, koniecznie bierze fakturę, na dane, których nie ma w systemie, więc trzeba wszystko wklepać od zera.

thordan-brightpast

@LondoMollari Pytanie co faktycznie jest problemem. Czy to, że sklep zamiast zajmować się handlem oferuje też 10 innych usług bez odpowiedniego zaplecza, czy klient korzystający z nich skoro jest taka możliwość i jest to dla niego wygodne. Częściowo się z Tobą zgadzam, że ludzie czasami przeginają, ale kto daje im taką możliwość?


Ja, tak samo jak Ty, lubię kasy samoobsługowe. W sklepie robię zakupy, w paczkomacie odbieram przesyłki, na stacji paliw tylko tankuję a w kawiarni zamawiam kawę. Lubię, jak dane miejsce koncentruje się tylko na jednej rzeczy, bo to też przekłada się na jakość usługi (zazwyczaj). Unikam "multitooli". ( ͡° ͜ʖ ͡°) Niestety, nie mogę się w pełni zgodzić z tym, by gniewać się na klientów, którzy z tych mnogości opcji korzystają. Nie jestem ślepy też na pewne niuanse, no ale czy tych przypadków (skrajnych) jest tak dużo?


No i pamiętajmy, że oryginalnie OP irytował się, że ktoś kupował wędliny w miejscu, w którym kupuje się wędliny, więc... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

thordan-brightpast

@Frog Wyluzuj trochę i weź sobie też tej sopockiej jeżeli jest świeża.

Dudleus

Trzeba zautomatyzować proces zakupów by wszyscy skorzystali

Zaloguj się aby komentować