@keborgan
przecież to nie oni będą spłacać, a mając narzędzia do zniszczenia opozycji, nie muszą się obawiać utraty władzy.
Tja, pan zapłaci, pani zapłaci, państwo zapłaci, oni nie. Żyjemy w ciekawych czasach, dużo i szybko się zmienia. Kto wie, może dożyjemy momentu, w którym polityk zacznie ponosić odpowiedzialność również majątkową?
I to racja, że nie trzeba się przejmować gdakaniem opozycji, jeśli nie ma już żadnej opozycji, big_brain_time.jpg wedle najlepszych sowieckich wzorców.
ale przecież kaczor już do tego dąży. popatrz sobie na wszystkie kampanie obrzydzające unię, zwalające na unię winy za ich błędy. popatrz sobie na tworzenie zbitek typu "niemiecka unia" itd. przekonywanie Polaków że eu jest im wroga.
Bardziej upatruję w tym propagandy na wewnętrzny użytek dla żelaznego elektoratu. Odgrzewanie zardzewiałych historii sprzed 80 albo i 100 lat, strasznie złym germańskim oprawcą, co to dzieci chce germanić, a żyd pragnie śmierdzieć cebulą - tanie zagrywki dla tanich ludzi na tanich emocjach, ale to pierońsko skuteczne przynajmniej względem tych 30-40% wedle kolorowych słupków. Jeśli ktoś w takie rzeczy szczerze wierzy, to nie wiem jak mogę mu pomóc.
A owa wrogość Unii względem Polaków przejawia się tak, że każdy jeden obywatel może sobie jeździć po niemal całym kontynencie bez kontroli paszportowych, na wakacje zagraniczne leci na dowód, pracuje gdzie chce od Szwecji po Hiszpanię, klika "dodaj do koszyka" i dostaje jakiś fant z Niemiec, Francji albo Włoch bez cła. Dajcie bogowie tak wrogie nastawienie wszystkim krajom, ha. Tylko znów - ludzi, którzy najdalej byli w sąsiedniej gminie i nie są ciekawi świata, nie przekona to w ogóle.
a spór o praworządność - czyli o zachowanie trójpodziału władzy, żeby mogła być demokracja w Polsce to po co jest?
naprawdę tego nie widzisz?
Spór o praworządność wynika z tego, że trójpodziałem władzy obecna ekipa chce się podetrzeć jak to zrobiła z Konstytucją wiele razy. W wulgarnym uproszczeniu ocierającym się o prostactwo oczywiście.
Przyznasz jednak, że owa bliżej niesprecyzowana "praworządność" może być też instrumentem politycznych szantaży i nacisków? Zróbcie co wam każemy, bo zablokujemy kasę z powodu nieprzestrzegania praworządności. I cyk, Fit for 55 przyjęte bez szemrania.
no więc o jakiej dyktaturze tutaj mowa? obowiązki szczepień istnieją i istniały.
w przypadku korony problem był taki, że nikt nie chciał brać odpowiedzialności
za skutki uboczne, oraz była to sytaucja głęboko korupcyjna.
bardzo wiele rządów się nakradło przez to.
Z obowiązkiem szczepień nie zamierzam dyskutować, bo gdyby nie one, to prawdopodobnie już od dawna bym nie żył. Dzięki szczepionkom wyrugowano z cywilizacji białego człowieka masę chorób, które marne 200 lat temu kładły pokotem całe wioski.
Ale w przypadku korony po pierwsze to był preparat eksperymentalny (do kwietnia 2023 trwała trzecia faza testów klinicznych), po drugie jak zauważasz nikt - producenci, lekarze, rządy - nie zamierzał brać za nic odpowiedzialności, po trzecie kontrakty na dostawy preparatu załatwiano w atmosferze lekko mafijnej, z wszechobecnym smrodkiem korupcji dookoła (to wszak tylko szurska teoria radzieckiego uczonego Spiskowa, że mąż przewodniczącej Parlamentu Europejskiego powiązany był z producentem między innymi tego właśnie preparatu). No i najważniejsze - od faktu (nie)przyjęcia tego preparatu uzależniano elementarne swobody obywatelskie, dostęp do miejsc publicznych, transportu, restauracji, hoteli i tak dalej. I to nawet kiedy było już oczywiste, że ten preparat nie zapobiega rozprzestrzenianiu się babciobójczego bakcyla, nie chroni przed zakażeniem, zachorowaniem ani zgonem. Co to zatem jest, jeśli nie dyktatura lub sanitarny faszyzm? Wielu się to spodobało, mogli bezkarnie się poznęcać nad bliźnimi, miotani własnym zwierzęcym strachem. Do tej pory na lotniskach przesiadkowych widuję ludzi w maskach na twarzach, oni już będą się bać do śmierci.