Osobiście nazywam to "spin olimpijski": PiS "wygrało" wybory, bo zajęli pierwsze miejsce ale zawodnicy z końca tabeli zmówili się, żeby ukraść mu zasłużony złoty medal.
PiS dalej nie rozumie, że jak nie może nawet sobie marszałka sejmu przegłosować, to nie wygrał odcinek 2137.
Kolejny cecha mentalnosci kacapa. Zaprzeczenie. Kacap zawsze żyje w chwale zwycięstwa mimo że rzeczywistość mówi coś innego. Jest to pewna skladowa życia kacapa w kłamstwie, o którym pisałem w sferze propagandy i wciskaniu kitu elektoratowi.
To jest w sumie ciekawe, bo "starzy" pisowcy faktycznie mają kacapską mentalność i jedyne co im w Rosji przeszkadza, to że nie mogą nią rządzić. Ale wydawało się, że Mastalerek jednak myśli trochę inaczej. I wychodzi na to, że faktycznie tylko się tak wydawało.
@GucciSlav kolejna gnida co nie rozumie co to znaczy wygrana w kontekście wyborów a więc: albo masz swoją partią większość albo zdolność koalicyjną. PiS nie osiągnęło ani jednego ani drugiego.
Mastalerek czuje dziwne uczucie i wydaje mu się, że to jakieś koncepcje mu wpadają do łba, ale niestety - to jedynie pieczenie dupska.
Pislamiści dalej myślą, że wygrali wybory
@GucciSlav Wcale tak nie myślą. To jest gadane pod Jarosława.
Taki test na wierność linii partii.
Który pierwszy przyzna, że PiS przegrał wybory, ten pierwszy zbierze największe baty.
Bronią tej tezy jak niepodleglości.
Ostatnio widziałem jak w czasie dyskusji z rzeczniczką Konfy niejaki "jenot" Tarczyński się żachnął na jej stwierdzenie, że "przegraliście wyboty, bo uwierzyliście we własneą propagandę". Jakby go kto w dupę kopnął.
@GucciSlav odklejony xD
Zaloguj się aby komentować