Pióra, pióra, atramenty, pióra, atramenty, a gdzie
papiery?
Ano właśnie, przychodzę dzisiaj z pytaniem o Wasze doświadczenia i polecajki papierowe, a konkretniej takie, które lubią się ze wspomnianymi piórami wiecznymi. Pewnie macie za sobą droższe i popularne, które okazały się delikatnie mówiąc słabe, ale liczę, że macie też tanie perełki, które nie są powszechnie znane. Albo po prostu macie warte swojej ceny, które okazały się dokładnie takie jakie się spodziewaliście, czyli cudowne i wspaniałe xD
Obecnie szukam notatnika
w
kropki (tu bywają problemy) w rozmiarze
A5 (ew. B6), który nada się do Bullet Journalingu, bo wydawało mi się, że 160 stron wystarczy na rok - otóż wystarczy... na pół roku xD Ogólnie z większych, czyli na około 250 lub więcej stron z parametrami jak wyżej znalazłem tylko LEUCHTTURM1917, które są raczej droższe niż tańsze, no i patrząc po zdjęciach i opiniach papier wcale nie jest jakiś wspaniały i trochę prześwituje. Znacie lepsze/ tańsze alternatywy? Może być te 160-180 stron też. Aktualnie korzystam z dotBooka Rhodii i jestem zadowolony, ale lubię zmiany, więc coś by człowiek przetestował innego, porównał. No i kołatnik ma swoje plusy i minusy, więc chcę porównać do zwykłego notatnika. Trochę choruję na Midori MD, ale noooo jest 3,5x droższy od Rhodii (wspomniany LEUCHTTURM1917 ponad 4x) i cebula boli xD W podobnych cenach są jeszcze notatniki od marki Ottergami, dość fajnie wyglądają, choć logo zalatuje manatem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#piorawieczne #bulletjournal #bujo