Pierwsze w tym roku pokołchoźnicze pasztetowanie chałki od chłopa dla jego. Byli też pszne bułeczki słodkie z serem i bułeczki zwykłe pieczyźniane. Oczywiście do tego jest pasztecik tomatowy, paróweczka boża, serek wiejski boży, kepuć tomatowy, herbatka sosnowa poza kadrem. Chłop mówi, że w piekarni źle się dzieje się, nowy rok a tygodniówki takie same, podwyżek nie było dla jego, a i podwyżki cen pieczywa były. Ducato coraz to bardziej rozjebane, Janusz dobrodziej kręci jak cygan słońcem ( ͠° ͟ʖ ͡°) zginiemy… a przecież te osoby są odpowiedzialne za wyżywienie naszego narodu obejsranego, obejszczanego…
#przegryw #jedzenie

