#perfumy #cotamnaklaciewariacie
A co tutaj tak pusto?
U mnie wjechał global cpo Raydan The Legend. Na mój nos to miks bursztynu, szafranu i oudu. Oud początkowo jest delikatnie zwierzęcy, a następnie- za sprawą sandałowca- wygładza się i nabiera miękkiego, drzewnego profilu. Generalnie, zapach typowo arabski, a więc nasycony aromatami i głęboki. Prawdziwy powiew Orientu.
Nic nie było psikane? No to chybcikiem zdawać, proszę, relacje.
