@SublimeSense No niestety... Na przykładzie Kenzo - to się dzieje z większością zapachów od designerów. Obcinanie, kombinowanie, IFRA.

Dużo było zmian w DHP. Wielbiciele sądzą, że nie powinno się w nim nic zmieniać od lat. To taki klasyk na miarę Kenzo czy Versace Pour Homme, przez lata po troszku opierdalany z uroku. Podobnie do Ciebie przeżyłem reformę Guerlain Shalimar. Wciąż jest dobry... ale możliwość obcowania z flakonem z lat 80' uświadomił mi, że wiele mu zabrano przez ten czas. Dziś trudno o tak "odważne" perfumy w mainstreamie. Lata mijają, zapachy się uśredniają. Ludziom śmierdzi gorgonzola, golonka, guacamole, gicz, gęsina, gołąbki. Normalni ludzie pachną słodko. Co jest dziwne dla mnie - przecież ci projektanci nawet nie żyją z tych pieniędzy, które dostają za perfumy. To tylko ułamek ich sprzedaży.

A u nas, entuzjastów - z każdą reformulacją część fanów zapachu ma nadzieję , że będzie jakiś powrót do źródła. Albo choćby jakaś zmiana w dobrą stronę. DHP 2025 ma być "najbardziej irysowy" ze wszystkich. No i kurde, będzie? Nie sądzę.

Jednak @jatutylkoperfumy , wziąłbym dyszkę;)

edit: "możliwość obcowania uświadomił mi" - widocznie taki był kolej rzeczy

@dziadekmarian a ja powiem może coś nie popularnego i trochę na obronę, narzekamy jak to było dobrze a pewno że było ale zmieniają się pokolenia, nosy i gusta, teraz musi być słodko i łatwo, ale przecież teraz nie możliwe będzie zdobycie składników takich samych jak w latach 80 czy nawet 2000,to jest poprostu nie wykonalne,więc przy największych chęciach te zapachy i tak by nie były tym czym wtedy, kolejna sprawa jak dzisiejsze zapachy będą wyglądały po latach leżenia? No i w końcu jest IFRA banda dziadów i obostrzenia EU, ale czy nasze narzekanie i obrażanie coś zmieni, jestem pewien że za dziesięć lat będziemy wspominać dzisiejsze wypusty, zapachy z tamtych lat z tą samą jakością już nie wrócą i nie ma co się smucić tylko trzeba iść do przodu

Ja widzę tu jedno skur... wo, że taki zapach powinien być oznaczony na butli np. DHP 25,a nie jechać na starej nazwie która ewidentnie czy po reformie czy nie kojarzy się z Demachy i jak by nie było najlepszym zapachem jaki stworzył dla Diora

@Barcol Ale przecież Kourosa to prześmiewczo wszyscy nazywają królem taki żarcik jak wtedy, gdy poleca się go nowym graczom xD

@jatutylkoperfumy Skąd ten pomysł? Kouros jest król zapachów, jak lew jest królem dżungli xD

A nawet jakby bylo prześmiewczo, to jednak pewien konsensus już jest, i każdy wie, kto ma miano Króla, a co go jednak nie ma. To tak jakbym teraz zaczął nazywać Davidoff Hot water Parfum mianem DHP xD Stad zdziwienie

@Barcol

@jatutylkoperfumy PEWNIE LITERÓWKA ( ͡° ͜ʖ ͡°)