Pędzę na #bardzobrzydkierzeczy ze smutkiem poinformować, że niestety misa nie trafiła do nas.
Budżet był do 7 tys, została sprzedana za 9.
W ramach ocierania łez udaliśmy się na bytomski trag staroci.
Upolowaliśmy dwie fajne lampki nocne z mosiądzu, talerz i małą kurkę, ale najlepszy okazał się zakup wypatrzony w ostatnim momencie w kartonie.
Zestaw palacza, proj. Bogdan Kupczyk. Szkło prasowane, lata 70. Stan idealny.
Mamy identyczny pojemniczek na papierosy z tego zestawu - przywieziony z domu rodzinnego Mamy. Fajnie, ze udało się "odkupic" caly zestaw.
Widzieliśmy też te szkła w trakcie ostatniej wystawy i już dawno temu umieściliśmy je wysoko na liście chciejstw.
Bardzo się z tego zakupu cieszę.
